Prezydent USA Donald Trump ogłosił na początku lutego, że Stany Zjednoczone planują przejąć kontrolę nad Strefą Gazy, przesiedlić mieszkających tam Palestyńczyków do Jordanii i Egiptu i przekształcić to terytorium w "riwierę Bliskiego Wschodu". Nie wykluczył również wysłania tam amerykańskich żołnierzy.
Według przywódcy Stanów Zjednoczonych, Strefa Gazy to "fenomenalne miejsce nad morzem z piękną pogodą" i "można by zrobić z nią piękne rzeczy". Agencja Reutera przypomniała, że w zeszłym roku w podobnym tonie wypowiadał się zięć Trumpa i jego były doradca Jared Kushner, który nazwał Gazę "cennym obszarem nadmorskim", skupiając się na jej biznesowym potencjale.
Eksperci twierdzą, że propozycja Trumpa podważa wieloletnią politykę Stanów Zjednoczonych, ukierunkowaną na rozwiązanie dwupaństwowe między Izraelem a Palestyną i pojawiła się niespełna kilka tygodni po tym, jak kruche porozumienie między Izraelem a Hamasem weszło w życie.
Tak Trump widzi Strefę Gazy. Zaskakujący klip obiegł sieć
Donald Trump zamieścił w środę 26 lutego w mediach społecznościowych wygenerowane przez sztuczną inteligencję wideo zatytułowane: "Gaza 2025. Co dalej?". Jest to wizja przyszłości Strefy Gazy według prezydenta Stanów Zjednoczonych. W filmie widzimy m.in. miliardera Elona Muska, który zajada się hummusem i rozrzuca banknoty. Mały chłopiec w ręku trzyma złoty balon w kształcie głowy Donalda Trumpa. Na jednym z ujęć widać luksusowy hotel ze złotym napisem "Trump Gaza". W ostatniej scenie prezydent USA i premier Izraela Benjamin Netanjahu opalają się przy basenie i popijają drinki.
Na klipie widzimy również błękitną wodę, czyste plaże, palmy, drapacze chmur oraz tańczące kobiety z brodami. Całość została opatrzona piosenką, wychwalają Donalda Trumpa jako "zbawiciela" Strefy Gazy.
Internauci są w szoku. "Co to, k***a, jest?", "mieszkańcy Ameryki nie popierają Izraela, "jestem za Trumpem, ale co to za gówno!" – to tylko niektóre komentarze.
Czytaj też:
"Żydzi mówią nie!". Amerykańscy rabini przeciwko planowi TrumpaCzytaj też:
"Auschwitz powinno należeć do Izraela". Trump będzie negocjował z Polską?
