USA przestały dzielić się danymi wywiadowczymi z Ukrainą – podaje "Financial Times", powołując się na źródła zaznajomione ze sprawą. Informację potwierdził w rozmowie z Fox News szef CIA John Ratcliffe. Ratcliffe przekazał, że oczekuje wznowienia pomocy i współpracy z Ukrainą.
Decyzja o odcięciu Kijowa od danych ma być kolejnym elementem reakcji Waszyngtonu na kłótnię przywódców w Gabinecie Owalnym. Przypomnijmy, że we wtorek USA wstrzymały dostawy broni i sprzętu wojskowego na Ukrainę.
Dane wywiadu USA nie dla Ukrainy. Wielka Brytania dostała zakaz
Stany Zjednoczone zabroniły Wielkiej Brytanii dzielenia się amerykańskimi informacjami wywiadowczymi z Ukrainą – podaje brytyjska prasa. O tym, że partnerzy USA, w tym Wielka Brytania, utracili prawo do dzielenia się informacjami wywiadowczymi z Ukrainą, poinformował w rozmowie z "Daily Mail" brytyjski ekspert wojskowy Phil Ingram.
Według niego Stany Zjednoczone ostrzegły, że będą ściśle monitorować ten zakaz za pośrednictwem agencji zlokalizowanych w Kijowie. Wcześniej Londyn przekazywał amerykańskie dane Ukrainie pod klauzulą Rel UKR – Releasable to Ukraine.
Awantura w Białym Domu. Prezydenci USA i Ukrainy pokłócili się przed kamerami
Brytyjska gazeta twierdzi, że decyzja ma związek z awanturą między prezydentem USA Donaldem Trumpem a ukraińskim przywódcą Wołodymyrem Zełenskim, do której doszło w zeszłym tygodniu w Białym Domu.
Wizyta ukraińskiego prezydenta zakończyła się dyplomatycznych skandalem, wspólna konferencja prasowa Trumpa i Zełenskiego została odwołana. Nie doszło również do podpisania umowy o minerałach, która miała być głównym punktem wizyty prezydenta Ukrainy w Waszyngtonie.
We wtorek (4 marca) Trump zawiesił wszelką pomoc wojskową dla Ukrainy, w tym tą będącą w drodze do kraju i w magazynach w Polsce. Doradca prezydenta USA Jason Miller powiedział, że Trump chce zmusić Zełenskiego do rozpoczęcia rozmów pokojowych z Rosją i aby to osiągnąć, stosuje metodę kija i marchewki.
Czytaj też:
"Mamy amunicję na zaledwie kilka dni wojny". Ostra wymiana zdań w SejmieCzytaj też:
Były doradca Merkel tłumaczy, dlaczego działania Europy ws. Ukrainy nie mają sensu
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
