We wtorek w stolicy Arabii Saudyjskiej odbyła się pierwsza tura rozmów USA-Ukraina. Wcześniej, w tym samym miejscu, przedstawiciele Waszyngtonu rozmawiali z Rosjanami. To pierwsze oficjalne spotkanie delegacji obu państw po głośnej kłótni Wołodymyra Zełenskiego i Donalda Trumpa w Gabinecie Owalnym.
Z informacji opublikowanych przez ukraiński portal Suspilne wynika, że w trakcie pierwszej tury wtorkowych negocjacji strony rozmawiały o kwestii ewentualnego zawieszenia broni na morzu i w powietrzu. "Również w pierwszej części rozmawiano o porozumieniu w sprawie metali ziem rzadkich" – podkreślił portal. Obecnie trwa druga runda negocjacji.
Doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Michael Waltz w krótkim komentarzu dla dziennikarzy stwierdził, że w negocjacjach z Ukrainą "czynione są postępy" – podało CNN.
O rozmowach w Arabii Saudyjskiej wypowiedział się przed ich rozpoczęciem szef ukraińskiej delegacji Andrij Jermak. Wchodząc do sali obrad na rozmowy z przedstawicielami USA zapewnił, że "Ukraina jest gotowa uczynić wszystko, by osiągnąć pokój w wojnie z Rosją".
Kijów przekazał agencji AP, że strona ukraińska wystąpi z propozycją zawieszenia broni obejmujące Morze Czarne, uderzenia pociskami dalekiego zasięgu oraz zwolnienie jeńców.
Putin nie zamierza iść na żadne kompromisy i jest gotowy walczyć dalej
Jak pisze Bloomberg, Władimir Putin celowo postawił żądania nie do przyjęcia dla Ukraińców, ponieważ nie zamierza iść na żadne kompromisy. Komplikuje to wysiłki prezydenta USA Donalda Trumpa zmierzające do zawarcia porozumienia pokojowego. Jak twierdzą źródła portalu, rosyjski prezydent jest gotowy kontynuować walkę.
Dziennikarze zauważają, że ta ocena intencji Putina "poddaje w wątpliwość, czy poważnie podchodzi on do procesu wynegocjowania realistycznego i trwałego porozumienia pokojowego z Ukrainą"
"Jest to również sprzeczne z poglądami Trumpa wyrażonymi w Białym Domu w piątek, gdy powiedział reporterom, że jego zdaniem Putin pragnie pokoju" – czytamy w artykule.
Artykuł cytuje również rzecznika Kremla Dmitrija Pieskowa, który stwierdził, że taka ocena stanowiska Rosji przez zachodnich urzędników "nie odpowiada rzeczywistości".
– Rosja jest otwarta na pokojowe wysiłki, na pokojowe rozwiązanie wokół Ukrainy, a my w rzeczywistości wolimy osiągać nasze cele za pomocą pokojowych i dyplomatycznych środków – powiedział Pieskow, dodając: "jeśli dziś i jutro zostanie pokazane, że Ukraina jest gotowa do negocjacji, to będzie inna historia".
Czytaj też:
Tusk apeluje do Amerykanów i Ukraińców. "Nie zmarnujcie tej szansy"Czytaj też:
Rubio podał warunek wznowienia pomocy dla Ukrainy. "Trudne ustępstwa"
Inwestuj w wolność słowa.
Akcje Do Rzeczy + roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl
