Niemcy chcą odesłać imigrantów do Grecji. Stanowcza reakcja Aten

Niemcy chcą odesłać imigrantów do Grecji. Stanowcza reakcja Aten

Dodano: 
Imigranci na łodzi. Zdj. ilustracyjne
Imigranci na łodzi. Zdj. ilustracyjne Źródło: PAP/EPA / QUIQUE CURBELO
Według informacji grupy medialnej Funke, opartej na danych Federalnego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, w 2025 roku do Niemiec przyjechały tysiące imigrantów, którzy wcześniej otrzymali już ochronę międzynarodową w Grecji, i ponownie ubiegały się tam o azyl. Ateny stanowczo sprzeciwiają się deportacjom tych osób z Niemiec do Grecji.

Portal Focus donosi, że w kwietniu Federalny Sąd Administracyjny potwierdził legalność deportacji imigrantów do Grecji, lecz władze w Atenach stanowczo odmawiają ich przyjmowania.

Grecja wprowadza twardą politykę

Grecja znacznie zaostrzyła politykę migracyjną. Gabinet premiera Kyriakosa Mitsotakisa i ministra ds. migracji Thanosa Plevrisa wprowadził zdecydowane działania – czasowo wstrzymano możliwość ubiegania się o azyl dla osób docierających drogą morską, pogorszono warunki w obozach oraz ograniczono świadczenia socjalne.

Organizacja Pro Asyl ostro potępia panującą sytuację, nazywając warunki "nieludzkimi" i podkreślając, że uchodźcy nie mają dostępu ani do łóżek, ani jedzenia, ani podstawowych środków higieny.

Choć działania te mają zniechęcać migrantów, eksperci zauważają, że w efekcie wielu z nich wyjeżdża z Grecji do Niemiec, gdzie standardy opieki są znacznie wyższe. Od stycznia do maja 2025 roku około 8 tysięcy osób złożyło wnioski o azyl w niemieckim BAMF, mimo że już wcześniej uzyskały ochronę w Grecji. W całym 2024 roku liczba takich przypadków przekroczyła 26 tysięcy.

Imigranci jadą do Niemiec

Zgodnie z regulacjami strefy Schengen osoby posiadające status ochronny mogą przebywać w innym kraju UE do 90 dni, ale nie mają prawa do ponownego ubiegania się o azyl.

Mimo to wielu migrantów korzysta z lotnisk, aby przedostać się do Niemiec nielegalnie. Związek Zawodowy Policji (GdP) alarmuje, że podczas gdy granice lądowe i drogi są pod ścisłą kontrolą, porty lotnicze stanowią poważną lukę w zabezpieczeniach.

– To absurd – skomentował Andreas Roßkopf z zarządu GdP w rozmowie z Funke Mediengruppe. Jego zdaniem federalna policja pilnie potrzebuje dodatkowych uprawnień, by skuteczniej zatrzymywać i zawracać osoby prowadzące tzw. migrację wtórną, inaczej Niemcy mogą utracić kontrolę nad sytuacją i niechcący zachęcać kolejnych uchodźców do składania nowych wniosków o azyl.

Czytaj też:
Ataki nożem w szkołach. Polityk AfD: Niemcy muszą zakończyć eksperyment lewicowych utopistów
Czytaj też:
Przemoc cudzoziemców i "Niemców" w szkołach. Ponad dwa ataki z użyciem noża dziennie


Inwestuj w wolność słowa.
Akcje Do Rzeczy + roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Źródło: Focus online, Tysol
Czytaj także