Strefa Gazy umiera z głodu. Dramatyczne doniesienia wprost ze szpitali

Strefa Gazy umiera z głodu. Dramatyczne doniesienia wprost ze szpitali

Dodano: 
Palestyńscy uchodźcy opuszczają Rafah. Trwa inwazja Izraela na Strefę Gazy
Palestyńscy uchodźcy opuszczają Rafah. Trwa inwazja Izraela na Strefę Gazy Źródło: PAP/EPA / HAITHAM IMAD
Dzieci wychudzone do granic możliwości, z wystającymi kośćmi, wzdętymi brzuchami, przerzedzonymi włosami i pomarszczonymi twarzami. Ich ciała są bezwładne, niektóre leżą apatycznie, nie reagując na bodźce. Lekarze mówią jednym głosem: to katastrofa humanitarna o niewyobrażalnej skali.

Jak podaje Haaretz.com, wirtualne wycieczki po placówkach medycznych udokumentowały sytuację, w której tysiące dzieci cierpią z powodu ostrego niedożywienia a rozmiary głodu mają być katastrofalne.

Liczby mówią same za siebie

Jak podaje portal, ponad 270 osób zmarło w Strefie Gazy z głodu, około 2 000 osób zostało zastrzelonych podczas prób zdobycia jedzenia, tysiące dzieci poniżej 5. roku życia cierpi na ostre niedożywienie, a dziesiątki tysięcy walczą o każdy kęs jedzenia. Każdego dnia ponad pół miliona uwięzionych na terytorium Gazy ludzi spędza wiele godzin bez żadnego jedzenia.

Lekarze obserwują nie tylko fizyczne wyniszczenie dzieci, ale też dramatyczne konsekwencje psychiczne. – Widzisz to w ranach, które się nie goją, w zmęczeniu ludzi, w ich poddawaniu się – mówi dr Tomo Potokar, chirurg z Wielkiej Brytanii. – Dzieci wyglądają znacznie młodziej niż ich rówieśnicy na Zachodzie. Widzisz 6-letnie dziecko, które powinno ważyć kilkanaście kilogramów więcej, a nie ma nawet 8 ani 9 lat – dodaje.

Szpitale w ruinie

System opieki zdrowotnej w Strefie Gazy legł w gruzach. Jak wynika z relacji lekarzy, prawie wszystkie placówki medyczne zostały uszkodzone w wyniku działań wojennych. Brakuje leków, sprzętu, paliwa. Personel medyczny pracuje ponad ludzkie siły, próbując ratować życie dzieci i dorosłych. Organizacje mające pomóc z dystrybucji żywności prowadzone m.in. przez ONZ działają w ograniczonym zakresie – wiele z nich musiało zostać zamkniętych z powodu nakazów ewakuacji i blokad.

Od marca ubiegłego roku Izrael nie zezwalał na import żywności do Gazy. Próby dystrybucji pomocy humanitarnej przez Fundację Humanitarną dla Gazy okazały się katastrofą: żywność była rozdawana tylko w czterech ośrodkach, z czego trzy znajdowały się daleko od głównych skupisk ludności.

Dramat dzieci pogłębia się każdego dnia

W czerwcu 2025 roku wskaźnik ostrego niedożywienia u dzieci wynosił 6 proc., a w lipcu – prawie 9 proc. Lekarze obserwują dramatyczne spadki masy ciała, opóźnione gojenie ran, infekcje i chroniczne wycieńczenie. – Głód dotyka wszystkich – mówi dr Travis Melin, anestezjolog z USA. – Kiedy patrzę na dzieci, łatwo policzyć ich żebra z drugiego końca sali. Nie ma już tłuszczu, mięśnie zanikły, każdy ruch sprawia ból – dodaje.

Eksperci apelują o natychmiastowe działania dotyczące przywrócenie stałych dostaw żywności i leków, dostęp do zniszczonych pól uprawnych i rybołówstwa, odbudowę przemysłu drobiarskiego i magazynów żywności.

Czytaj też:
Ambasador Izraela w Polsce: Nasza armia nie dopuszcza się ludobójstwa
Czytaj też:
Dramatyczne doniesienia z Bliskiego Wschodu. Izrael rozpoczął ofensywę w Strefie Gazy


Inwestuj w wolność słowa.
Akcje Do Rzeczy + roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Opracowała: Alina Piekarz
Źródło: Haaretz.com
Czytaj także