Globalne konsekwencje depopulacji Gazy
  • Wojciech GolonkaAutor:Wojciech Golonka

Globalne konsekwencje depopulacji Gazy

Dodano: 
Zniszczenia w Strefie Gazy w wyniku izraelskiej inwazji
Zniszczenia w Strefie Gazy w wyniku izraelskiej inwazji Źródło: PAP/EPA / MOHAMMED SABER
Społeczność międzynarodowa pozostaje bezsilnie bierna wobec ostatecznej destrukcji Gazy, która staje się faktem dokonanym

Trudno dziś ocenić ostateczną skuteczność uznania in extremis państwa palestyńskiego przez kilka światowych potęg oraz wiele krajów pośrednich; uznania niepozbawionego zresztą kontrowersji w chwili, kiedy Hamas wciąż przetrzymuje żydowskich zakładników. W rzeczy samej, jeśli spojrzeć na ten akt z dystansu – a przypomnijmy, że Polska takiego uznania dokonała jeszcze w 1988 r.! – i bez emocji, to mimo pięknych deklaracji o sprawiedliwości i pokoju mamy przede wszystkim do czynienia z desperackim posunięciem kilku krajów wciąż aspirujących do wpływania na ład międzynarodowy, z Francją i Wielką Brytanią na czele, usiłujących tym ruchem zablokować nadchodzącą, zdawałoby się nieuchronnie, aneksję przez Izrael Strefy Gazy, a z nią i całej Palestyny. Co ważne, w posunięciu tym to właśnie zablokowanie ekspansji Izraela, a nie powstrzymanie bieżącej depopulacji Gazy wybrzmiewa w pierwszym rzędzie. Albowiem to właśnie ewentualna aneksja Gazy (i Zachodniego Brzegu), uznawanych przez Francję czy Wielką Brytanię już jako państwo palestyńskie, rzeczywiście zaburzyłaby ład regionalny i międzynarodowy, gdy tymczasem tzw. społeczność międzynarodowa pozostaje bezsilnie bierna wobec ostatecznej destrukcji Gazy, która staje się faktem dokonanym.

Artykuł został opublikowany w 40/2025 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także