Izrael odpowiada na słowa Trumpa. Wojsku wydano nowy rozkaz

Izrael odpowiada na słowa Trumpa. Wojsku wydano nowy rozkaz

Dodano: 
Izraelski czołg w regionie Wzgórz Golan
Izraelski czołg w regionie Wzgórz Golan Źródło: PAP/EPA / ATEF SAFADI
Izraelskie Siły Obronne otrzymały rozkaz wstrzymania działań ofensywnych w Strefie Gazy.

W nocy z piątku na sobotę władze Izraela wydały wojsku polecenie przejścia w tryb działań obronnych na terenie Strefy Gazy. Decyzja ta oznacza wstrzymanie wcześniejszego planu zajęcia miasta Gaza.

Premier Binjamin Netanjahu poinformował, że Izrael "przygotowuje się do natychmiastowego wdrożenia pierwszej fazy planu pokojowego Trumpa dotyczącej uwolnienia wszystkich zakładników". Podkreślił również, że jego kraj będzie kontynuował współpracę z USA w celu zakończenia wojny "zgodnie z zasadami ustalonymi przez Izrael, które są zbieżne z wizją Prezydenta Trumpa".

Hamas zaakceptował częściowo plan Trumpa

Oświadczenie premiera pojawiło się wkrótce po tym, jak Donald Trump ogłosił, że Hamas jest "gotowy na pokój" i zażądał od Izraela zawieszenia działań wojennych.

Izraelskie siły zbrojne potwierdziły rozpoczęcie przygotowań do wdrożenia planu Trumpa, zaznaczając jednocześnie, że priorytetem pozostaje bezpieczeństwo żołnierzy. Armia przeniosła większość sił do Dowództwa Południowego, aby wzmocnić ochronę oddziałów operujących w regionie.

Natomiast ze strony Hamasu pojawiła się deklaracja gotowości do przekazania wszystkich zakładników oraz chęć rozpoczęcia rozmów o szczegółach planu. Organizacja zadeklarowała także wolę oddania władzy nad Gazą niezależnemu palestyńskiemu podmiotowi.

Rzecznik izraelskiej armii, w komunikacie skierowanym do mieszkańców w języku arabskim, ostrzegł, że Gaza pozostaje „niebezpieczną” strefą działań wojennych. W poście na platformie X wezwał ludność cywilną, aby unikała przemieszczania się na północ oraz trzymała się z dala od obszarów, na których operują izraelskie siły.

Przełomowy raport. ONZ oskarża Izrael o ludobójstwo

W połowie września opublikowano raport przygotowany przez komisję powołaną przez Radę Praw Człowieka ONZ. Zawarte w nim ustalenia wskazują, że działania Izraela w Strefie Gazy spełniają cztery z pięciu przesłanek wymienionych w Konwencji o zapobieganiu i karaniu zbrodni ludobójstwa. To pierwszy tak szczegółowy i formalny raport, który jednoznacznie stawia Izraelowi zarzut ludobójstwa. Jako że raport nie jest opinią, lecz zbiorem faktów, może pociągać za sobą skutki polityczne i prawne.

W raporcie liczącym 72 strony wymieniono m.in. zabijanie Palestyńczyków, wyrządzanie im "poważnych obrażeń fizycznych i psychicznych", "umyślne stwarzanie grupie warunków życia mających na celu spowodowanie jej całkowitego lub częściowego zniszczenia" oraz "stosowanie środków mających na celu uniemożliwienie urodzeń w obrębie grupy".

Czytaj też:
Hamas zaakceptował część planu pokojowego. Trump przekazał, co musi zrobić Izrael
Czytaj też:
Izrael zaatakował statki z pomocą humanitarną. Media: To rozkaz Netanjahu


Inwestuj w wolność słowa.
Akcje Do Rzeczy + roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Źródło: Interia.pl
Czytaj także