Tajna misja przy granicy z Rosją. Ujawniono szczegóły

Tajna misja przy granicy z Rosją. Ujawniono szczegóły

Dodano: 
Flaga NATO, zdjęcie ilustracyjne
Flaga NATO, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Artur Reszko
Wielka Brytania poinformowała w sobotę, że dwa samoloty Królewskich Sił Powietrznych (RAF) odbyły na początku tego tygodnia 12-godzinną misję z NATO i USA patrolując granicę z Rosją.

Miało to miejsce w związku z serią niedawnych rosyjskich ataków dronów i samolotów na przestrzeń powietrzną NATO.

"Była to ważna wspólna misja z naszymi sojusznikami ze Stanów Zjednoczonych i NATO" – powiedział minister obrony John Healey.

Dodał, że "to nie tylko dostarcza cennych informacji wywiadowczych, które zwiększają świadomość operacyjną naszych Sił Zbrojnych, ale także wysyła wyraźny sygnał o jedności NATO prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi i naszym przeciwnikom".

Samolot rozpoznania elektronicznego RC-135 Rivet Joint oraz morski samolot patrolowy P-8A Poseidon wyleciały w czwartek z Arktyki nad Białoruś i Ukrainę, wspierane przez samolot tankujący KC-135 Sił Powietrznych USA.

Naruszenia przestrzeni powietrznej państw NATO

Wielka Brytania poinformowała, że operacja była następstwem naruszeń przestrzeni powietrznej państw NATO, w tym Polski, Rumunii i Estonii.

W nocy z 9 na 10 września Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, że w trakcie nocnego ataku Federacji Rosyjskiej na Ukrainę polska przestrzeń powietrzna została wielokrotnie naruszona przez drony. "Jest to akt agresji, który stworzył realne zagrożenie dla bezpieczeństwa naszych obywateli" – dodało dowództwo. Na rozkaz Dowódcy Operacyjnego RSZ natychmiast uruchomiono procedury obronne. Drony, które stanowiły bezpośrednie zagrożenie, zostały zestrzelone przez polskie i sojusznicze lotnictwo.

Czytaj też:
PE wzywa do zestrzeliwania rosyjskich maszyn nad państwami członkowskimi
Czytaj też:
Gen. Polko nie ma wątpliwości: Rosja rzuca na szalę wszystko


Dołącz do akcjonariuszy Do Rzeczy S.A.
Roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Źródło: DoRzeczy.pl / reuters.com
Czytaj także