Prezydent USA oświadczył, że Hamas powinien złożyć broń, ponieważ zgodził się na to w ramach porozumienia podpisanego z Izraelem.
– Jeśli oni (HAMAS – red.) się nie rozbroją, my ich rozbroimy. Stanie się to szybko i być może brutalnie, ale się rozbroją – oświadczył Trump we wtorek podczas spotkania z prezydentem Argentyny Javierem Mileim w Białym Domu.
Przywódca Ameryki nie chciał ujawnić, w jaki sposób zamierza zmusić bojowników do złożenia broni. Jak dodał, Hamas wie, że nie może sobie z nim "pogrywać".
Strefa Gazy. Izrael i Hamas podpisali porozumienie
W poniedziałek prezydent USA Donald Trump, prezydent Egiptu Abd al-Fattah el-Sisi, prezydent Turcji Recept Tayyip Erdogan i emir Kataru Tamim ibn Hamad Al Sani podpisali plan pokojowy dla Strefy Gazy. – To wielki dzień dla świata, wielki dzień dla Bliskiego Wschodu – powiedział Trump podczas szczytu w egipskim kurorcie Szarm el-Szejk.
Wcześniej Hamas wypuścił 20 izraelskich zakładników porwanych do Strefy Gazy w trakcie ataku 7 października 2023 r. W zamian Izrael zwolnił prawie 2 tys. palestyńskich więźniów. To realizacja pierwszej fazy 20-punktowego planu pokojowego Trumpa dla Strefy Gazy, który został zatwierdzony 10 października, po negocjacjach prowadzonych w Egipcie.
Plan pokojowy Trumpa. "Rozpoczęła się druga faza"
We wtorek prezydent USA oświadczył, że rozpoczęła się druga faza porozumienia pokojowego w Strefie Gazy. Jednocześnie Trump zaznaczył, że mimo uwolnienia żywych zakładników przez Hamas, grupa wciąż nie zwróciła ciał tych, którzy zginęli w niewoli. Strona izraelska oskarżyła Hamas o niewypełnienie zobowiązań.
Armia Izraela (IDF) powiadomiła we wtorek, że zastrzeliła sześciu Palestyńczyków, którzy zbliżali się do izraelskich pozycji i przekroczyli linię, za którą stacjonują żołnierze.
Czytaj też:
Były prezydent USA chwali Trumpa. "Wyrażam uznanie"
