Tajne spotkania i wysłannik Kremla. Kulisy powstania planu pokojowego dla Ukrainy

Tajne spotkania i wysłannik Kremla. Kulisy powstania planu pokojowego dla Ukrainy

Dodano: 
Kreml, zdjęcie ilustracyjne
Kreml, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Wojciech Pacewicz
Kluczowy wkład w powstanie projektu planu pokojowego dla Ukrainy w obecnej formie miał wysłannik Kremla Kiriłł Dmirtijew – wynika z ustaleń amerykańskich mediów.

Kulisy prac nad dokumentem ujawnił "Wall StreetJournal".

Plan pokojowy dla Ukrainy. To on odegrał kluczową rolę

Z ustaleń dziennika wynika, że prace nad planem pokojowym rozpoczęły się w październiku. Ruszyły one na polecenie prezydenta USA Donalda Trumpa. Za przygotowanie dokumentu odpowiedzialni byli specjalny wysłannik Steve Witkoff oraz JaredKushner, zięć amerykańskiego przywódcy. Według dziennika, kluczowy wkład w kształt projektu miał mieć zaufany człowiek Kremla KiriłłDmirtijew. Gazeta wskazuje, że brał on udział w tajnych spotkaniach z przedstawicielami USA w Miami. To tam miał przedstawić konkretne propozycje Rosji ws. Ukrainy.

Przypomnijmy, że prezydent USA Donald Trump dał Ukrainie czas do czwartku 27 listopada (Święto Dziękczynienia w USA), na wyrażenie zgody na plan pokojowy zaproponowany przez Waszyngton. Zakłada on m.in. przekazanie Krymu i Donbasu pod kontrolę Moskwy, redukcję liczebności Sił Zbrojnych Ukrainy do 600 tys. żołnierzy, nieprzystępowanie Ukrainy do NATO i zakaz rozmieszczania zagranicznych sił pokojowych na jej terytorium.

Plan zakończenia wojny przewiduje również, że sankcje nałożone na Rosję mają być znoszone etapami, format G8 ma zostać przywrócony, a popełnione przez żołnierzy rosyjskich zbrodnie wojenne mają być objęte amnestią.

Jeden z punktów dotyczy Polski. Mówi, że "europejskie myśliwce będą stacjonować w Polsce".

Negocjacje w Genewie. Plan pokojowy uległ zmianie?

Strona ukraińska zgłosiła potrzebę zmian dokumentu. Z kolei prezydent Wołodymyr Zełenski podkreślił w orędziu, że przyjęcie go w obecnym kształcie oznacza "wybór między utratą godności a ryzykiem utraty kluczowego partnera, między przyjęciem 28 trudnych punktów a najcięższą zimą i dalszymi zagrożeniami".

W miniony weekend w Genewie delegacje Stanów Zjednoczonych i Ukrainy prowadziły negocjacje na temat planu pokojowego. W ich wyniku, według relacji Zełenskiego, dokument miał ulec zmianie.

Czytaj też:
Zwrot w sprawie Ukrainy? "Pierwotny plan pokojowy już nie istnieje"
Czytaj też:
Plan ws. Ukrainy zmniejszony do 19 punktów. Nowe informacje
Czytaj też:
"Coś dobrego może się wydarzyć". Trump o rozmowach pokojowych


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Opracowała: Anna Skalska
Źródło: Wall Streat Journal, RMF24
Czytaj także