"Naród ukraiński zasługuje na ten pokój i pragnie go bardziej niż ktokolwiek inny. Serdecznie dziękujemy naszym wielkim przyjaciołom – Stanom Zjednoczonym, osobiście prezydentowi Donaldowi Trumpowi i jego zespołowi – za ich zaangażowanie w doprowadzenie do pokoju. Już dziś odbędzie się drugie spotkanie, podczas którego będziemy kontynuować prace nad wspólnymi propozycjami przy udziale naszych europejskich partnerów. Ostateczne decyzje zostaną podjęte przez naszych prezydentów. Dziękuję!" – wskazał Jermak.
Rubio: Osiągnęliśmy znaczny postęp
Jest też komentarz sekretarza stanu USA Marco Rubio. W rozmowie z dziennikarzami po zakończeniu spotkania powiedział, że było ono dla niego "najbardziej produktywnym i znaczącym" dotychczasowym wydarzeniem w ramach całego procesu negocjacyjnego. Zapowiedział również prace nad sugestiami dotyczącymi planu pokojowego. – Mamy bardzo dobry wynik pracy, który został zbudowany w oparciu o uwagi wszystkich zaangażowanych stron. Udało nam się teraz omówić niektóre z tych kwestii, punkt po punkcie. Myślę, że osiągnęliśmy znaczny postęp. Nasze zespoły udały się teraz do swoich gabinetów, aby pracować nad niektórymi z przedstawionych nam sugestii, więc pracujemy nad wprowadzeniem pewnych zmian w nadziei, że uda nam się jeszcze bardziej zniwelować różnice i zbliżyć się do rozwiązania, które będzie satysfakcjonujące zarówno dla Ukrainy, jak i oczywiście dla Stanów Zjednoczonych – powiedział, cytowany przez media.
Jednocześnie zaznaczył, że każdy plan wymaga akceptacji prezydenta USA Donalda Trumpa.
Czytaj też:
Porozumienie pokojowe dla Ukrainy - przepis na nową wojnęCzytaj też:
Zełenski odpowiada na zarzuty Trumpa. "Ukraina jest wdzięczna osobiście prezydentowi"
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
