Kreml reaguje na zatrzymanie rosyjskiego naukowca w Polsce. "Skandal"

Kreml reaguje na zatrzymanie rosyjskiego naukowca w Polsce. "Skandal"

Dodano: 
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow Źródło: PAP/EPA / MAXIM SHIPENKOV
To skandal prawny. Absolutnie – w ten sposób rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow zareagował na informację o zatrzymaniu przez ABW rosyjskiego naukowca.

Funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymali w Warszawie rosyjskiego naukowca. Rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński przekazał w rozmowie z Polsat News, że do akcji ABW doszło 4 grudnia. Informację jako pierwsze podało RMF FM.

Aleksandr B. pełni funkcję kierownika działu archeologii starożytnej w słynnym rosyjskim "Państwowym Ermitażu" w Petersburgu, jednej z największych światowych instytucji muzealnych tego typu. Do Warszawy trafił jedynie przejazdem, podróżując z Holandii w kierunku Bałkanów. Aleksandr B. opiekuje się m.in. zbiorem antycznych artefaktów pochodzących z niewielkich miast nad Bosforem oraz kurhanów na Półwyspie Kerczeńskim. To właśnie działalność badawcza związana z tymi terenami sprawiła, że jest poszukiwany przez władze w Kijowie. Chodzi o postępowanie dotyczące nielegalnego prowadzenia wykopalisk archeologicznych w latach 2014-2019 na terenach Ukrainy obecnie okupowanych przez Rosję.

Ukraina będzie domagać się ekstradycji

Teraz ukraińska prokuratura będzie domagać się jego ekstradycji. Przygotowuje formalny wniosek w tej sprawie. Po jego wpłynięciu polski sąd zadecyduje, czy Rosjanin zostanie wydany Ukrainie, czy też pozostanie w polskim areszcie.

Aleksandra B. przesłuchała Prokuratura Okręgowa w Warszawie, po czym zwróciła się do sądu o jego tymczasowe aresztowanie. Sąd przychylił się do tego wniosku, nakazując umieszczenie mężczyzny w areszcie na 40 dni. Grozi mu nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

Rosja reaguje na zatrzymanie naukowca

O akcji ABW poinformowano rosyjskie służby dyplomatyczne. Pojawiła się reakcja z Kremla. Do sprawy odniósł się Dmitrij Pieskow.

– Zatrzymanie w Polsce rosyjskiego naukowca i archeologa stanowi arbitralne sprawowanie władzy. To skandal prawny. Absolutnie – skomentował rzecznik Kremla.

Czytaj też:
Ujawniono plan Trumpa wobec Rosji i Ukrainy. "To gospodarcza Jałta"


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Opracował: Dawid Sieńkowski
Źródło: RMF FM / Polsat News / DoRzeczy.pl
Czytaj także