Premier Czech Andrij Babisz w nagraniu opublikowanym na platformie X oświadczył, że „Komisja Europejska musi znaleźć alternatywne sposoby finansowania Ukrainy”.
– Czechy nie będą za nic ręczyć ani dawać Kijowowi pieniędzy. Nasza kasa jest pusta, a każdą koronę, którą mamy, potrzebujemy na wydatki dla naszych obywateli – powiedział szef czeskiego rządu.
Ponadto Andrij Babisz oświadczył, że zgadza się z premierem Belgii Bartem De Weverem, z którym spotkał się w czwartek w Brukseli. Szef belgijskiego rządu ma obawy dotyczące decyzji o wykorzystaniu zamrożonych rosyjskich aktywów i domaga się dodatkowych gwarancji, zabezpieczenia finansowego i ochrony przed ewentualnymi sporami prawnymi.
Babisz już wcześniej deklarował, że nie przeznaczy środków na Ukrainę
Andrej Babisz już przed zaprzysiężeniem na premiera Czech deklarował w październiku podczas konfederacji prasowej, że jeśli ANO znajdzie się w rządzie i czeskie firmy zbrojeniowe będą chciały eksportować broń na Ukrainę, nie będzie z tym problemu.
– Ale bezpośrednio z budżetu nie damy Ukrainie na uzbrojenie ani korony. Nie mamy pieniędzy nawet dla Republiki Czeskiej. Pomagaliśmy Ukrainie bezpośrednio, a teraz będzie się pomagać przez Unię Europejską – dodał.
Nowy pomysł KE. Chodzi o pieniądze dla Ukrainy
Na początku grudnia Komisja Europejska zaproponowała dwie opcje dalszego finansowania wsparcia dla Ukrainy. Jedną z nich jest tzw. pożyczka reparacyjna, zabezpieczona rosyjskimi aktywami, zamrożonymi głównie w Belgii lub z długu zaciągniętego przez Wspólnotę. Pierwszy wariant nie wymaga jednomyślności państw członkowskich, zaś drugi jej wymaga.
Czytaj też:
Erdogan spotkał się z Putinem. Zaskakujące słowa prezydenta TurcjiCzytaj też:
Wojna na Ukrainie. Rosja zaatakowała trzy statki należące do Turcji
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
