Zaskakujące doniesienia. Kaczyński jednak zdecyduje się ustąpić?

Zaskakujące doniesienia. Kaczyński jednak zdecyduje się ustąpić?

Dodano: 
Prezes PiS Jarosław Kaczyński
Prezes PiS Jarosław Kaczyński Źródło: PAP / Aleksander Koźmiński
Aby pozyskać unijne fundusze Jarosław Kaczyński ma rozważać ugodę z Komisją Europejską.

Od miesięcy nie ustaje spór między Komisją Europejską a polskim rządem ws. funduszy z KPO. Polska nadal nie otrzymała ani euro z przysługujących jej funduszy. Politycy PiS mówią, że Bruksela szantażuje Polskę ekonomicznie, a urzędnicy KE odpowiadają, że domagają się wdrożenia tzw. kamieni milowych.

Jednym z wymogów jest zmiana wymiaru sprawiedliwości. PiS planuje ponoć dogadać się w tym względzie z Lewicą. – Jakieś rozmowy z politykami lewicy są prowadzone – przyznaje osoba z kręgów rządowych w rozmowie z wprost.pl.

Sprawa dotyczy nowej ustawy dotyczącej Izby Dyscyplinarnej. Propozycja miałaby wrócić do wersji prezydenckiego projektu. W PiS jest jednak obawa, że takiej ustawy mogłaby nie poprzeć Solidarna Polska. Tu właśnie się pojawia pytanie, czy w takim wypadku formacja Włodzimierza Czarzastego ponownie wesprze PiS.

Sam Czarzasty podkreśla, że nie pomagał PiS, gdyż tak samo głosowali również posłowie PSL czy Polski 2050. – 780 miliardów złotych jest dla Polski, a nie dla żadnego PiS-u – dodaje.

– Decyzja w tej sprawie nie zapadła, ale Jarosław Kaczyński zaczyna przyzwyczajać elektorat do myśli o ugodzie z Unią Europejską – mówi rozmówca portalu.

Kaczyński o KPO. "Stosujemy zasadę elastyczności"

W rozmowie z Polską Agencją Prasową, szef partii rządzącej był pytany o to, jak wyglądają negocjacje Warszawy z Brukselą. Przypomnijmy, że choć nasz Krajowy Plan Odbudowy został zaakceptowany przez szefową KE na początku czerwca, to do tej pory Polska nie otrzymała ani jednego euro. Komisja domaga się realizacji kolejnych "kamieni milowych", w tym głębszych zmianą w sądownictwie, a także przyjęcia tzw. ustawy wiatrakowej.

W ramach unijnego Funduszu Odbudowy Polska ma otrzymać 158,5 mld złotych, w tym 106,9 mld złotych w postaci dotacji i 51,6 mld złotych w formie preferencyjnych pożyczek. Zgodnie z celami UE znaczna część budżetu ma zostać przeznaczona na cele klimatyczne (42,7 proc.) oraz na transformację cyfrową (20,85 proc.).

"W negocjacjach z Brukselą stosujemy zasadę elastyczności" – powiedział prezes PiS w rozmowie z PAP. Stwierdził, że "jeśli mielibyśmy absolutną pewność, że pieniądze z KPO i z budżetu głównego do nas popłyną, to rozważylibyśmy pewne posunięcia". "Granicą jednak jest nasza konstytucja, której nie możemy złamać" – podsumował Jarosław Kaczyński.

Źródło: wprost.pl
Czytaj także