Francja zablokowała pomoc dla Ukrainy. "Lobbing firm zbrojeniowych"

Francja zablokowała pomoc dla Ukrainy. "Lobbing firm zbrojeniowych"

Dodano: 
Emmanuel Macron
Emmanuel Macron Źródło: PAP/EPA / Michel Euler/POOL
Francja blokuje decyzję UE w sprawie dostaw amunicji dla Ukrainy. Unijni dyplomaci wskazują na lobbing francuskiego przemysłu zbrojeniowego.

Unia Europejska stara się znaleźć sposób na szybkie dostarczenie Ukrainie amunicji, przede wszystkim pocisków artyleryjskich. W marcu uzgodniono, że na ten cel zostanie przeznaczonych ok 2 mld euro.

Szacuje się, że Ukraińcy zużywają średnio od 60 do 210 tys. sztuk amunicji miesięcznie, podczas gdy europejski przemysł obronny jest w stanie wyprodukować jedynie do 25 tys. sztuk amunicji w tym samym czasie. Rosyjskie wojsko wystrzeliwuje natomiast 20-60 tys. pocisków dziennie.

Obecnie trwają rozmowy nad przekształceniem ogólnych ustaleń w konkretny dokument.

Francja mówi "nie"

Miliard euro ma być przekazany na refundację dostaw amunicji z magazynów państw członkowskich. Ze względu na brak amunicji w magazynach pojawił się postulat zakupu pocisków poza Unią. I to właśnie temu przeciwstawia się Francja.

"W tej sytuacji rozwiązaniem byłoby pozyskiwanie amunicji w państwie trzecim na zasadzie donacji, a następnie refundacja z magazynów państwa członkowskiego poprzez przekazanie innego uzbrojenia państwu trzeciemu. W tej sprawie trwają rozmowy” – przekazało unijne źródło w rozmowie z PAP.

Paryż blokuje jednak również drugi miliard euro. Miał on być przeznaczony na wspólne zamówienia w europejskim przemyśle. Pieniądze miały trafić do Polski, Francji i Niemiec, które mają możliwość wyprodukować amunicję.

Pociski miały być refundowane wyłącznie na podstawie zapotrzebowania składanego przez Ukrainę. To się jednak nie spodobało Francji, która zgłosiła weto.

Francuski lobbing?

Paryż domaga się wycięcia powyższego zapisu, co powodowałoby, że refundowana byłaby również taka amunicja, o którą Kijów nie prosił. Oprócz tego Francuzi domagają się refundacji dostaw rakiet.

Część unijnych dyplomatów, że to lobbing firm zbrojeniowych skłonił Macrona do takiej polityki. Gdyby Paryż przeforsował swoje propozycje to francuskim firmom wypłacano by pieniądze za sprzęt, którego Ukraina nie potrzebuje.

Stały Przedstawiciel Polski przy UE Andrzej Sadoś zapewnia, że Warszawa nie zgodzi się na przeforsowanie takich rozwiązań.

Czytaj też:
Charles Michel poparł Macrona. Domaga się "strategicznej autonomii" UE
Czytaj też:
Podolak napomina: Mniej rozważań o przeciekach, więcej broni

Źródło: PAP / pravda.com.ua,
Czytaj także