Wotum nieufności dla von der Leyen. Parlament Europejski zagłosował

Wotum nieufności dla von der Leyen. Parlament Europejski zagłosował

Dodano: 
Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej
Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej Źródło: Wikimedia Commons
Parlament Europejski odrzucił wniosek o wotum nieufności dla kierowanej przez Ursulę von der Leyen Komisji Europejskiej.

Inicjatywa wyszła od frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (EKR), do której należy Prawo i Sprawiedliwość.

Wniosek motywowano m.in. śledztwem ws. zakupu szczepionek na COVID-19, zarzutami o nieprawidłowości przy zarządzaniu Funduszem Odbudowy oraz oskarżeniami pod adresem Komisji Europejskiej o ingerencję w wybory prezydenckie w Rumunii.

Za odwołaniem Ursuli Von der Leyen i kierowanej przez nią Komisji głosowało w czwartek (10 lipca) 175 eurodeputowanych, przeciw było 360, a 18 się wstrzymało.

Von der Leyen zostaje na stanowisku. Europosłowie z Polski komentują

"Dzisiaj wygrała wizja Europy zależnej, biednej i niebezpiecznej, jutro musi wygrać Polska i inne suwerenne narody!" – napisała po głosowaniu na portalu X Anna Bryłka, europosłanka Konfederacji.

twitter

"Mój głos za odwołaniem autorów zielonego ładu, umowy Mercosur i polityki migracyjnej! Sprawdź innych polskich posłów!" – apeluje Waldemar Buda, eurodeputowany PiS.

twitter

"Sojusz PiSowców, proputinowców, neonazistów i komunistów przegrywa z kretesem. Komisja Europejska nie została odwołana. 150 mld euro na obronność uzbroi UE, Polska będzie bezpieczniejsza!" – ogłosił Krzysztof Brejza, poseł do PE z Koalicji Obywatelskiej.

twitter

Do tej pory nigdy nie udało się odwołać KE

Do przyjęcia wotum nieufności potrzeba większości co najmniej dwóch trzecich oddanych głosów. W przypadku przyjęcia wotum nieufności Komisja Europejska jako całość musi podać się do dymisji. Do tej pory w historii europarlamentu żadne wotum nieufności nie zostało przegłosowane.

66-letnia Ursula von der Leyen jest przewodniczącą KE od 2019 r. Swoją drugą kadencję na tym stanowisku rozpoczęła w grudniu ub.r. Wcześniej była m.in. ministrem obrony Niemiec. Politycznie związana jest z Unią Chrześcijańsko-Demokratyczną (CDU).

Czytaj też:
"Na Polskę nakładaliście sankcje, dziś Niemcy robią to samo i nic". Mocne wystąpienie Jakiego w PE


Dołącz do akcjonariuszy Do Rzeczy S.A.
Roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Opracował: Damian Cygan
Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także