KATARZYNA PINKOSZ: Pandemia COVID-19 spowodowała, że bardzo dużo zaczęło się mówić nie tylko o bezpieczeństwie militarnym, lecz także lekowym. Wydawało się wcześniej niemożliwe, żeby w aptece czy szpitalu zabrakło leków dla pacjentów.
KRZYSZTOF KOPEĆ: Leki wydawały się oczywistością, zwłaszcza stosowane w chorobach przewlekłych. Przez wiele lat tak było; pojawiały się zawirowania na listach refundacyjnych, nie było jednak sytuacji, żeby brakowało leków w aptece czy w szpitalu. W Polsce nikt nie zdawał sobie sprawy, że może zabraknąć leków podstawowych, np. antybiotyków, paracetamolu czy metforminy: podstawowego leku w cukrzycy.
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.