Dziennikarz komentował w TV Republika rozłam w klubie Koalicji Polskiej. W czwartek Polskie Stronnictwo Ludowe podziękowało Kukiz'15 za współpracę.
– Odpowiedź Kukiza na kwestie europejskości Polski i czy mamy się podporządkowywać całkowicie UE, czy bronić swojej podmiotowości – to podzieliło ten i tak sztuczny twór, jakim było PSL i ruch Kukiza – powiedział o przyczynach rozłamu Ziemkiewicz.
Według niego słabością ludowców jest przywództwo i osoba lidera, Władysław Kosiniak-Kamysz. Według dziennikarza szef PSL "nie jest samodzielnym politykiem". – Ma on mentalność polityka przystawki i zrobił z PSL przystawkę do PO – ocenił.
– Chodzą plotki z PiS, że by chętnie "przytuliło" tych kilku posłów z Kukiz'15, ale może bez samego Kukiza, bo on ma osobowość niszcząca, jest dosyć chimeryczny, to się sprawdza w pracy artystycznej, niekoniecznie w pracy politycznej – powiedział publicysta.
Ziemkiewicz zastanawiał się, czy posłowie Kukiza będą chcieli przejść do PiS. – Bo raczej do Konfederacji nie przejdą, a szkoda, bo Kukiz'15 z Konfederacją mogłoby stworzyć wreszcie klub polityczny – ocenił.
Czytaj też:
Kaczyński spotkał się z Kukizem. Miała paść sensacyjna oferta