Nieoficjalnie: Pilna rozmowa premiera Morawieckiego z szefem Rady Europejskiej

Nieoficjalnie: Pilna rozmowa premiera Morawieckiego z szefem Rady Europejskiej

Dodano: 
Mateusz Morawiecki i Charles Michel w Brukseli
Mateusz Morawiecki i Charles Michel w Brukseli Źródło: Flickr / Kancelaria Premiera / Domena publiczna
Jeszcze dziś wieczorem odbędzie się rozmowa premiera Mateusza Morawieckiego z przewodniczącym Rady Europejskiej Charlesem Michelem ws. wydarzeń na Białorusi.

O planowanej rozmowie polskiego premiera z szefem Rady Europejskiej informuje serwis polsatnews.pl. Z ustaleń dziennikarzy tego portalu wynika, że Mateusz Morawiecki ma rozmawiać z Charlesem Michelem ok. godz. 19.00.

Wiadomo, że rozmowa ma dotyczyć niedzielnych wydarzeń na Białorusi. Wcześniej premier "z całą stanowczością" potępił zatrzymanie Romana Protasiewicza przez władze Białorusi po porwaniu samolotu pasażerskiego linii Ryanair.

Mateusz Morawiecki poinformował ponadto, że poprosił szefa Rady Europejskiejo rozszerzenie agendy zaczynającego się jutro nadzwyczajnego szczytu Rady Europejskiej i omówienie natychmiastowych sankcji wobec reżimu Aleksandra Łukaszenki.

"Porwanie samolotu cywilnego to bezprecedensowy akt terroryzmu państwowego, który nie może pozostać bezkarny" – podkreślił premier Morawiecki.

Czytaj też:
"Bezprecedensowy akt terroryzmu państwowego". Jest reakcja premiera ws. wydarzeń na Białorusi

Z kolei w rozmowie z Polską Agencją Prasową Morawiecki oświadczył: "Żądamy od władz Białorusi natychmiastowego zwolnienia Protasiewicza, a także przetrzymywanych bezprawnie Borys, Poczobuta oraz innych polskich i białoruskich działaczy. Żądamy też zaprzestania represji wobec niezależnych mediów i społeczeństwa".

Awaryjne lądowanie i aresztowanie

Samolot linii Ryanair leciał z Wilna do Aten, kiedy otrzymał sygnał o bombie na pokładzie. Jak podają media, maszyna została zawrócona na lotnisko w Mińsku, gdzie ewakuowano pasażerów. Alarm okazał się fałszywy, na pokładzie nie znaleziono ładunków wybuchowych.

Kiedy jednak pasażerowie zostali ewakuowani, jednego z nich, białoruskiego opozycyjnego aktywistę i blogera Romana Protasiewicza, aresztowano. Opozycjonista był ścigany listem gończym.

Białoruska opozycja jest pewna, że za zawróceniem samolotu i zmuszeniem pilotów do lądowania stoją białoruskie służby.

„Białoruś zajęła samolot, naraziła pasażerów na niebezpieczeństwo, aby stłumić przeciwnika” – komentuje sytuację Franak Viacorka, doradca białoruskiej opozycjonistki Swietłany Cichanouskiej.

Czytaj też:
"Stał się zagrożeniem dla bezpieczeństwa międzynarodowego". Tusk: To wymaga natychmiastowej reakcji
Czytaj też:
Samolot Ryanair awaryjnie lądował w Mińsku. Aresztowano białoruskiego opozycjonistę

Źródło: polsatnews.pl
Czytaj także