– Trwają negocjacje. Ale na pewno Polska zagwarantuje dla każdej osoby po jednej dawce – mówi w rozmowie z "DGP" szef Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych Grzegorz Cessak.
Jak podkreślono w artykule opublikowanym na stronie gazety, chodzi o to, aby w przypadku niebezpiecznych mutacji można było błyskawicznie uruchomić szczepienia uzupełniające.
– Immunolodzy zaznaczają, że obserwują dynamikę spadku przeciwciał. Więc pojawia się obawa, że spadną one do takiego poziomu, który jest niewystarczający, by nasz organizm odpowiedział na tyle skutecznie, aby ochronić się przed choroba. Wtedy dawka przypominająca będzie konieczna – tłumaczy szef URPL.
Szczepienia w Polsce
W Polsce wykonano dotąd ponad 28,3 mln szczepień przeciw COVID-19. W pełni zaszczepionych jest ponad 12,6 mln osób – podano w niedzielę na rządowych stronach.
Według najnowszych danych, w Polsce wykonano dotąd dokładnie 28 354 710 szczepień. W pełni zaszczepionych, czyli dwiema dawkami preparatów od firm Pfizer/BioNTech, Moderna i AstraZeneca, a także jednodawkową szczepionką Johnson & Johnson, jest 12 612 947 osób. Dzienna liczba szczepień wyniosła 192 887.
Łącznie do Polski dostarczono do tej pory 33 013 670 dawek szczepionki. Z kolei do punktów szczepień trafiło 29 392 120 dawek.
Od 27 grudnia ub.r., gdy rozpoczęły się w Polsce szczepienia przeciw COVID-19, zutylizowano 25 956 dawek. Zgłoszono 12 116 niepożądane odczyny poszczepienne.
Ostatniej doby wykryto w Polsce 71 przypadków zakażenia koronawirusem. Żadna z zarażonych osób nie zmarła.
Czytaj też:
Wielka Brytania: Polacy wezmą udział w testach szczepionki przeciwko wariantowi BetaCzytaj też:
Szczepionkowe szpiony. Szokujące ustalenia włoskiego dziennika