W 2016 r. dużą popularnością w Internecie cieszyło się nagranie z czeską doradczynią podatkową Anną Galisinovą, która mówiła, że po przejęciu władzy przez PiS bardzo dużo polskich przedsiębiorców zaczęło do niej dzwonić w celu założenia firmy w Czechach. A to dlatego, że u naszych południowych sąsiadów podatki są niższe i można korzystać z różnych ryczałtów i ulg. Teraz – po zaprezentowaniu założeń Polskiego Ładu, który przewiduje m.in. zniesienie możliwości odliczania od podatku składki na ubezpieczenie zdrowotne – nastąpiła kolejna fala zainteresowania przedsiębiorców prowadzeniem działalności gospodarczej poza Polską. Czy rzeczywiście w innych państwach naszej części Europy można taniej i łatwiej prowadzić firmę? Porównuję pod tym kątem Polskę z Czechami, Węgrami i Estonią.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.