Co Konfederacja zrobi z Braunem? Nieoficjalne ustalenia

Co Konfederacja zrobi z Braunem? Nieoficjalne ustalenia

Dodano: 
Poseł Konfederacji Grzegorz Braun podczas konferencji prasowej w Sejmie
Poseł Konfederacji Grzegorz Braun podczas konferencji prasowej w Sejmie Źródło: PAP / Rafał Guz
To jeszcze nie koniec świata – mówią politycy Konfederacji, którzy do skandalu z udziałem Grzegorza Brauna podchodzą bardzo ostrożnie.

Nie cichną komentarze po wczorajszym skandalu w Sejmie z udziałem Grzegorza Brauna. Poseł Konfederacji zwracając się do ministra zdrowia Adama Niedzielskiego powiedział: "Będziesz pan wisiał". Zawiadomienie do prokuratury ws. jego słów złożyła w czwartek marszałek Sejmu Elżbieta Witek. Dziś z kolei złożył je sam zainteresowany – Adam Niedzielski. To jednak nie wszystkie konsekwencje, z którymi musi się liczyć parlamentarzysta. Prezydium Sejmu podjęło decyzję o nałożeniu na niego najwyższej możliwej kary pieniężnej: sześć miesięcy obniżenia uposażenia o 50 proc. i sześć miesięcy (odebrania) 100 proc. diety poselskiej.

"To jeszcze nie koniec świata"

Czy poseł Braun zostanie ukarany także przez swoje środowisko polityczne? Z ustaleń serwisu Interia wynika, że tego obawiać się nie musi. – To jeszcze nie koniec świata – usłyszeli dziennikarze tego portalu od polityków Konfederacji, którzy do skandalu z udziałem swojego kolegi podchodzą bardzo ostrożnie.

Jeden z posłów Konfederacji zwrócił uwagę, że Braun mówi takie rzeczy w co drugim swoim wystąpieniu. – Ale zrobiło się głośno, bo tym razem mówił w Sejmie. Kiedy mówi zupełnie to samo na manifestacjach antycovidowych, nikt nie zwraca na to większej uwagi. Na pewno nie przejął się tym zamieszaniem – wskazał.

Kary nie będzie

"Na pewno nie ma mowy o ukaraniu Grzegorza Brauna przez środowisko Konfederacji. To jeden z liderów. Poza tym w przestrzeni publicznej padały już mocne słowa" – wskazuje Interia. Te wcześniejsze mocne słowa przywołuje w rozmowie z serwisem Michał Urbaniak. – Zdenerwowanie i emocje udzielają się wielu ludziom. Przykładowo: Lech Wałęsa groził prof. Sławomirowi Cenckiewiczowi, że będzie wisiał – przypomniał.

W Konfederacji panuje jednak przeświadczenie, że całe zamieszanie wokół Brauna nie wpłynie dobrze na jej poparcie społeczne. – Utrudni nam to budowanie poparcia i wizerunku poważnej partii u większej części społeczeństwa – przyznają rozmówcy serwisu.

Czytaj też:
Zapytano ks. Isakowicza-Zaleskiego o wypowiedź Brauna. Stanowcze słowa duchownego
Czytaj też:
Skandalicze słowa Brauna. Jest komentarz z Konfederacji
Czytaj też:
Oburzenie po słowach Brauna. Siarkowska uderza w Niedzielskiego: Wtedy nie widział problemu

Źródło: Interia
Czytaj także