Nie cichną echa wtorkowej debaty w Parlamencie Europejskiem będącej konsewencją wyroku polskiego Trybunału Konstytucyjnego o wyższości Konstytucji RP nad prawem unijnym. O dyskusję ws. Polski pytany był w porannej "Rozmowie Piaseckiego" na antenie TVN24 Aleksander Kwaśniewski. W ocenie byłego prezydenta, Polska okazała się w niej bardzo osamotniona. Przyznał też, iż nie sądzi aby argumenty podniesione przez premiera Mateusza Morawieckiego przekonały kogoś do zmiany stanowiska w tej sprawie. – Strony zostały na swoich pozycjach – stwierdził.
"Polska wiarygodność jest na poziomie zerowym"
Aleksander Kwaśniewski wyraził przekonanie, że "wyjście z tego konfliktu jest możliwe tylko na drodze dialogu". Jego zdaniem, we wczorajszym wystąpieniu premiera żadnej pozytywnej oferty nie było.
– Polska wiarygodność jest na poziomie zerowym, odrabianie tego stanu rzeczy to nie jest kwestia jednej decyzji, (...), to jest proces wieloletni – wskazywał polityk, dodając iż polskiemu rządowi brakuje polityki ws. europejskiej.
– To, co robi polski rząd, to cofanie się do Unii, która była i która już sobie nie poradzi w nowych warunkach XXI wieku – powiedział Kwaśniewski.
Były prezydent przewiduje, że konflikt na linii Warszawa - Bruksela może doprowadzić do zaprzepaszczenia niektórych zdobyczy integracji europejskiej. – Za chwilę się okaże, że ta wielka zdobycz, jaką jest otwarcie granic i Schengen, wyleci w powietrze. Tak krok po kroku możemy brnąć w świat, który mi się w ogóle nie podoba – stwierdził.
Czytaj też:
Saryusz-Wolski: A więc wojnaCzytaj też:
"Bardziej nienawidzą PiS niż kochają Polskę". Radziejewski: Oni w głębi duszy wami gardzą