We wtorek, w trakcie wizyty w fabryce produkującej etanol w stanie Iowa, prezydent USA Joe Biden mówił o działaniach Rosji, w kontekście zawyżania cen surowców.
– Wasz budżet domowy, możliwość napełnienia baku, nic z tego nie powinno zależeć od tego, czy dyktator wypowie wojnę i będzie popełniał ludobójstwo na drugim końcu świata – mówił prezydent.
Przed wejściem na pokład Air Force One, Biden w rozmowie z dziennikarzami odniósł się do swojej wcześniej wypowiedzi: "Nazwałem to ludobójstwem, ponieważ staje się coraz jaśniejsze, że Putin po prostu próbuje wymazać ideę bycia Ukraińcem, a dowody są coraz większe".
Prezydent Ukrainy dziękuje Bidenowi
Wypowiedź amerykańskiego przywódcy w nocy skomentował prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
"Prawdziwe słowa prawdziwego lidera prezydenta USA Joe Bidena. Nazywanie rzeczy po imieniu jest niezbędne, aby przeciwstawić się złu" – napisał ukraiński polityk na Twitterze.
"Jesteśmy wdzięczni za pomoc USA udzieloną do tej pory i pilnie potrzebujemy więcej ciężkiej broni, aby zapobiec dalszym rosyjskim okrucieństwom" – dodał Zełenski.
Moskwa od samego początku zaprzecza doniesieniom o atakowaniu ludności cywilnej, przekonując, że ukraińskie i zachodnie zarzuty o zbrodnie wojenne są zmyślone.
Krwawe żniwo rosyjskiej okupacji pod Kijowem
W wielu miastach północnej Ukrainy, z których wycofali się rosyjscy żołnierze, znaleziono pełno ciał cywilów zabitych w, jak mówi Kijów, kampanii mordów, tortur i gwałtów. Agencja informacyjna Interfax-Ukraina, cytując szefa kijowskiej policji podała, że w regionie wokół stolicy odkryto 720 ciał.
Kreml powtarza, że 24 lutego rozpoczął "specjalną operację wojskową" mającą na celu "demilitaryzację i denazyfikację" Ukrainy. Kijów i jego zachodni sojusznicy odrzucają tę retorykę jako fałszywy pretekst do inwazji.
Prawie siedmiotygodniowa wojna, która jest największym atakiem na państwo europejskie od 1945 r., wywołała ucieczkę za granicę ponad 4,6 miliona ludzi, tysiące zabitych lub rannych i spowodowała izolację Rosji na arenie międzynarodowej.
Czytaj też:
Zełenski proponuje Rosji układ. Chodzi o przyjaciela PutinaCzytaj też:
Prezydent Duda jedzie do Kijowa. Spotka się z Zełenskim