"Historyczny moment! Po miesiącach ogromnej aktywności dyplomatycznej premier Mateusz Morawiecki ogłasza fakt nadania przez Radę Europejską statusu kandydata dla Ukrainy i Mołdawii! Po raz kolejny pokazuje, że determinacja i ciężka praca daje efekty. Wielki moment dla Europy!" – napisał na Twitterze wiceminister spraw zagranicznych Marcin Przydacz.
Złożył też gratulacje dla narodu ukraińskiego: "To ich wielka odwaga, determinacja i poświęcenie spowodowały, że ta zmiana była możliwa. Wielkie moment dla Ukrainy, wielki moment dla Mołdawii i Gruzji, ale także historyczny dzień dla Unii Europejskiej!".
"Ważna i historyczna decyzja Rady Europejskiej. Ważna dla Ukrainy i Mołdawii. Ważna dla Polski. Ważna dla Europy" – napisał z kolei rzecznik MSZ Łukasz Jasina.
Zełenski: Z satysfakcją przyjmuję przyznanie Ukrainie statusu kandydata do UE
Szefowie państw i rządów UE zdecydowali o przyznaniu statusu kandydata do Wspólnoty Ukrainie i Mołdawii.
Przywódca Ukrainy napisał na Twitterze, że to "moment unikalny i historyczny" w relacjach jego kraju z Unią. "Jestem wdzięczny przewodniczącemu Rady Europejskiej Charles'owi Michelowi i przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen za wsparcie. Przyszłość Ukrainy jest w UE" – napisał Zełenski.
Szef administracji prezydenta Andrij Jermak oświadczył, że przywódcy kraju zrobią wszystko, żeby szybko zrealizować plan, który pozwoli Ukrainie rozpocząć rozmowy o wstąpieniu do UE. "Zrobimy wszystko, żeby szybko wypełnić niezbędny plan, który pozwoli Ukrainie rozpocząć rozmowy o wstąpieniu do Unii" – napisał Jermak na Telegramie. "Ukraina będzie w UE" – zapewnił szef administracji prezydenta Zełenskiego.
Czytaj też:
Ukraina oficjalnie kandydatem do UE. Morawiecki: To historyczny dzień