– Kierujemy się w naszych działaniach zdrowym rozsądkiem i doświadczeniem. Nie uwierzyliśmy w to, że kapitał nie ma Narodu, bo kapitał ma Naród. Dlatego w bankach robimy repolonizację - trzeba patrzeć na interes narodowy – przekonywał prezes PiS.
Jarosław Kaczyński podkreślił w trakcie swego wystąpienia, że "nikt kto był zdominowany nie skorzystał na tym". – Dlatego my nie możemy dać się zdominować. A partie, z którymi walczymy są gotowi do tego, aby Polska była zdominowana - to nie o UE chodzi, a o Niemcy. Niemcy w porównaniu ze światowymi potęgami nie są światowym mocarstwem – mówił.
Kaczyński dodał, że Unia Europejska musi być związkiem suwerennych państw demokratycznych. – Nasz plan dla Polski wynika z oczywistych przesłanek, którymi kierował się również mój Śp. Brat Prezydent Lech Kaczyński, czyli że pozycja Polski ma rosnąć - dodał.
Kaczyński: Gdzie ta dyktatura?
– Nasi poprzednicy uważali, że pieniędzy nie ma i nie będzie, a my to zmieniliśmy. Pewna radiostacja poinformowała, że teraz są grabione pieniądze z VAT. To kompletne kłamstwo – ocenił.
Prezes PiS dodał, że opozycja ma zdecydowaną przewagę w mediach. – Mają swoich przedstawicieli i włodarzy w samorządzie, są w Sejmie. To gdzie jest ta dyktatura, o której mówią? W Polsce mamy demokrację – podkreślał.
– Nasi oponenci uważają, że nasi wyborcy mogą iść do wyborów, ale nie mogą wybrać władzy. Oni chcą, aby ci co przegrali rządzili. To są absurdy, które trzeba demaskować. Polacy muszą sobie z tego zdawać sprawę – dodał.
Kaczyński: Tempo zmian w Polsce jest imponujące
W dalszej części wystąpienia prezes PiS podkreślił, że w ciągu ostatnich 7 lat budżet jest większy o 820 mld zł.– Zwiększyliśmy dziesięciokrotnie wydatki na niepełnosprawnych. Powstają inwestycje z Funduszów Rządowych. Polska i województwo świętokrzyskie się zmieniaj – mówił.
Kaczyński przekonywał, że "tempo zmian w Polsce jest imponujące". – Zmieniła się polityka społeczna, polityka pracownicza, jest 13 emerytura i zrobię wszystko, żeby 14 emerytura była na stałe – zapewnił.
Dalej polityk podkreślał, że w 2015 r., za rządów PO, na politykę zdrowotną było 74 mld zł, podczas gdy obecnie środki na służbę zdrowia to 160 mld zł.
Bezpieczeństwo Polski
- Zrobiliśmy wiele dla społeczeństwa w wielu wymiarach. Ważnym elementem zmian i modernizacji to obronność, na którą zwiększyliśmy wydatki od początku naszych rządów. Do 2015 r. wojsko było mniej liczebne niż policja – mówił.
Kaczyński dodał, że od przyszłego roku na obronność będzie przekazywane 3 proc. PKB. – Wszystko dlatego, bo musimy mieć takie wojsko, które odstraszy Rosjan. My chcemy pokoju i sami musimy się bronić – mówił.
– Musimy mieć taką armię, która będzie chciała nas bronić, tak jak na Ukrainie. Musimy odrzucić pedagogikę wstydu, nie możemy z tej drogi zejść, którą obraliśmy. Będziemy umacniać, a tam, gdzie trzeba, odbudowywać polski patriotyzm. Tylko polska, silna armia, silna patriotyzmem i silna sojusznikami będzie nie do zaatakowania – przekonywał.
Czytaj też:
"Wczoraj byłem Władysławem...". Tusk drwi z KaczyńskiegoCzytaj też:
Prezes PiS: Plan, który realizujemy opiera się na patriotyzmie