W poniedziałek serwis WP Sportowe Fakty podał, że jeszcze przed mundialem premier miał obiecać kadrze premię w wysokości co najmniej 30 mln złotych za wyjście z grupy. "Informację potwierdziliśmy w trzech niezależnych źródłach" – przekazał dziennikarz sportowy Wirtualnej Polski Dariusz Faron.
Premia dla reprezentacji Polski
Co ciekawe, zgodnie z doniesieniami, pieniądze najprawdopodobniej trafią nie do budżetu Polskiego Związku Piłki Nożnej (PZPN), a bezpośrednio do członków reprezentacji, czyli piłkarzy i sztabu szkoleniowego.
Media przypominają, że szef polskiego rządu spotkał się z piłkarzami tuż przed ich wyjazdem na mistrzostwa świata 2022 do Kataru. To właśnie wtedy z ust Mateusza Morawieckiego miała paść obietnica nagród za awans do fazy pucharowej mundialu. Prezes PZPN, zapytany o sprawę, stwierdził, że słyszał o zapewnieniach premiera, ale nie zna szczegółów, ponieważ nie brał udziału w rozmowie z politykiem.
"Biało-czerwoni" na mundialu
W niedzielę na Al Thumama Stadium w Dosze Polska przegrała 1:3 z Francją w 1/8 finału piłkarskich mistrzostw świata 2022 w Katarze i tym samym odpadła z turnieju. Jedynego gola dla "biało-czerwonych" w tym meczu zdobył w doliczonym czasie gry z rzutu karnego kapitan drużyny narodowej Robert Lewandowski.
Przed spotkaniem premier Mateusz Morawiecki apelował w swoim podcaście: "To będzie piłkarskie piekło. Jak poradzą sobie z tym nasi? Chyba nie ma co kalkulować. Wojciech Szczęsny wybronić może nawet i trzy rzuty karne, ale i to może być za mało". – Francuzów można przecież skutecznie zaatakować, zwłaszcza, jak ma się takiego skutecznego zawodnika jak Robert Lewandowski. Ale nasza linia pomocy musi wreszcie dać szansę kapitanowi na pokazanie swoich umiejętności – mówił.
Czytaj też:
Jaka będzie przyszłość Michniewicza? Polacy zabrali głosCzytaj też:
"Jednak sukces", "były okazje". Komentarze po meczu z Francją