Pogłębienie relacji Węgier i Białorusi? "Rozmawia z krwawym reżimem"

Pogłębienie relacji Węgier i Białorusi? "Rozmawia z krwawym reżimem"

Dodano: 
Aleksandr Łukaszenka, przywódca Białorusi
Aleksandr Łukaszenka, przywódca Białorusi Źródło: Wikimedia Commons
Minister spraw zagranicznych Węgier Péter Szijjártó przyleciał do Mińska – relacjonuje serwis NEXTA. Czy polityk spotka się z prezydentem Aleksandrem Łukaszenką?

Białoruski serwis NEXTA opublikował zdjęcia szefa węgierskiego MSZ na lotnisku w Mińsku. Péter Szijjártó przybył z wizytą na Białoruś, aby "rozmawiać o pokoju na Ukrainie" z krwawym reżimem Łukaszenki – relacjonuje portal.

twitter

We wpisie dziennikarze kpią także z władz w Budapeszcie, pytając, czy Węgry przystąpią do Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym. OUBZ zostało powołane w 1992 r. i należą do niej Armenia, Białoruś, Kazachstan, Kirgistan, Rosja i Tadżykistan. Celem działania organizacji jest przeciwdziałanie zagrożeniom i wyzwaniom dla bezpieczeństwa jej państw członkowskich, w tym terroryzmowi i ekstremizmowi.

Rozmowy na linii Białoruś-Węgry

Agencja BelTA podaje, że Szijjarto ma spotkać się dzisiaj z szefem MSZ Białorusi Siergiejem Aleinikiem oraz ministrem gospodarki Aleksandrem Czerwiakowem.

Reuters informuje natomiast, że MSZ Węgier chce "utrzymania kanałów komunikacji", w sytuacji kiedy 35 państw żąda wykluczenia sportowców z Rosji i Białorusi z igrzysk olimpijskich, które odbędą się w 2024 r. we Francji.

– Oczywiście wiele osób będzie mnie atakować z tę wizytę, ale nasze stanowisko jest jasne: kanały komunikacji muszą być otwarte – komentuje wizytę w Mińsku Szijjarto w poście na Facebooku. – Gdybyśmy tego nie zrobili (nie przyjechali do Mińska - red.), nie bylibyśmy w stanie przekazać wiadomości o wezwaniu do pokoju (na Ukrainie - red.) – dodał polityk.

"To oznaczałoby wojnę światową". Węgry ostrzegają NATO

Władze w Budapeszcie są szeroko krytykowane za brak zdecydowanej postawy wobec rosyjskiej inwazji na Ukraine.

Węgry z rezerwą podchodzą też do pomysłu dołączenia przez Ukrainę do NATO. Kilka dni temu Gergely Gulyas, szef kancelarii premiera Viktora Orbána, ostrzegł jakie mogą być tego konsekwencje, wskazując, że może to doprowadzić do eskalacji konfliktu, a nawet wybuchu wojny światowej.

– W tej chwili, natychmiastowe przystąpienie Ukrainy do NATO oznaczałoby wojnę światową – przyznał szef kancelarii premiera Viktora Orbána.

Jak podkreślił dalej polityk, węgierski rząd nie wspiera aspiracji Kijowa w tym zakresie oraz uzależnia ewentualne wejście Ukrainy do Unii Europejskiej od ochrony praw mniejszości na Ukrainie. Jak dotąd, ustawodawstwo dotyczące edukacji i języka narodowego "nie odpowiada normom europejskim" – ocenił Gulyas.

Czytaj też:
Orban ostrzega: Wojna będzie się przeciągać
Czytaj też:
Zełenski pojawił się na szczycie UE. Uwagę przykuwa reakcja trzech przywódców

Źródło: NEXTA / belta.by/reuters.com
Czytaj także