Wybory do parlamentu odbędą się już za dziewięć miesięcy i na opozycji oraz w obozie rządzącym trwają rozmowy nt. list wyborczych.
Od jesieni ubiegłego roku media spekulują na temat wspólnego startu Pawła Kukiza z ugrupowaniem Jarosława Kaczyńskiego oraz ewentualnej decyzji Solidarnej Polski o starcie niezależnie od PiS. Sprawę skomentował na antenie Polskiego Radia 1 sekretarz generalny PiS Krzysztof Sobolewski.
– W tej chwili nic nie wskazuje na to, żebyśmy szli inaczej, niż to było w 2015 i 2019 roku, czyli pod szyldem Prawa i Sprawiedliwości, ale jako Zjednoczona Prawica z Solidarną Polską – tłumaczył polityk.
– Natomiast w kwestii Pawła Kukiza i jego ugrupowania Kukiz’15 rozmowy trwają i te decyzje są przed nami, ale jestem tu optymistą i liczę na pozytywne zakończenie tych rozmów – dodał Sobolewski.
"Być może wystartuję z PiS". Kukiz stawia warunek
Pod koniec stycznia, pytany o wspólny start z Prawem i Sprawiedliwością Paweł Kukiz podkreślał, że nie chce startować z list PiS-u.
Lider Kukiz'15 został zapytany przez dziennikarza Radia ZET, czy prezes PiS Jarosław Kaczyński zaproponował politykowi start z PiS. – Prezes Kaczyński, jak i premier Morawiecki, jak i większość wierchuszki, oligarchii PiS ma absolutną świadomość, że nie ma takiej opcji, żebym wystartował z list Zjednoczonej Prawicy – odpowiedział muzyk i lider Kukiz'15.
– Na pewno bym nie startował z list PiS. Jeśli miałbym startować, to w formule koalicyjnej – tłumaczył dalej Kukiz.
– Przez osiem lat przekonałem się, co to znaczy pracować bez pieniędzy. Nie mam już oszczędności, które zarobiłem w latach rock 'n' roll-a – dodał polityk.
– Być może wystartuję z PiS, kiedy zostaną uchwaleni sędziowie pokoju, referendum odwołujące wójtów, burmistrzów, prezydentów w formule koalicyjnej plus wpisane postulaty: zmiana ordynacji w programie PiS, zniesienie immunitetów dla posłów, senatorów, sędziów, prokuratorów – tłumaczy dalej lider Kukiz'15.
Czytaj też:
Na kogo chcą głosować Polacy? Sondaż dla DoRzeczy.pl: Opozycja może zagrozić PiSCzytaj też:
Kierwiński broni Sikorskiego: Człowiek o gigantycznej renomie