Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski prosi swoich zachodnich sojuszników o dostarczenie większej liczby systemów Patriot do czasu rozpoczęcia transferu myśliwców dla ukraińskiej armii.
– Gdyby istniały inne systemy, które byłyby w stanie chronić przed jakimkolwiek rodzajem współczesnego rosyjskiego zła – rozmawialibyśmy o nich – powiedział Zełenski.
"Koalicja Patriotów"
Prezydent Ukrainy, który bierze udział w szczycie Europejskiej Wspólnoty Politycznej w Mołdawii, powiedział wcześniej, że otrzymał od sojuszników "potężne poparcie” dla dostarczenia Ukrainie myśliwców, a także dla uruchomienia programu szkolenia ukraińskich pilotów. Mimo to, Zełenski wciąż wzywa do utworzenia "koalicji Patriotów” i dostarczenia Kijowowi większej liczby tych systemów obronnych.
– Mamy wiele różnych systemów i jestem wdzięczny wszystkim partnerom, ale Patrioty to Patrioty – powiedział.
Według amerykańskich urzędników, jeden z dwóch systemów Patriot używanych obecnie przez ukraińskie wojsko został w maju nieznacznie uszkodzony podczas rosyjskiego ataku rakietowego na Kijów.
Apel Morawieckiego
Przebywający w Mołdawii premier Mateusz Morawiecki wezwał inne kraje, które mają systemy Patriot na wyposażeniu swoich armii, do "jak najszybszego" podzielenia się nimi z Ukrainą. Jednocześnie zaznaczył, że Polska nie ma ich wystarczającej liczby, aby mogła wesprzeć Kijów.
W marcu Polska została pierwszym członkiem NATO, który przekazał Ukrainie myśliwce MiG-29 w ramach wsparcia Ukrainy w walce z Rosją.
Podczas szczytu w Mołdawii premierzy Polski i Holandii ogłosili, że są gotowi szkolić ukraińskich pilotów na myśliwcach F-16.
– Ustaliliśmy harmonogram tych szkoleń. Polska pomoże Ukrainie szkolić pilotów samolotów F-16 – powiedział premier Morawiecki.
Czytaj też:
"Jesteśmy bardzo ostrożni w tej sprawie". Berlin skonfundowany prośbą UkrainyCzytaj też:
"Ukraina powinna dostać odszkodowanie". Prezydent Litwy zaskoczył