Obrońcy Azowstalu wrócili na Ukrainę. "Wróciliśmy, żeby ponownie udać się na front"

Obrońcy Azowstalu wrócili na Ukrainę. "Wróciliśmy, żeby ponownie udać się na front"

Dodano: 
Sprowadzamy naszych bohaterów do domu – napisał prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, informując, że wraz z dowódcami obrony zakładów Azowstal w Mariupolu wraca do Kijowa
Sprowadzamy naszych bohaterów do domu – napisał prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, informując, że wraz z dowódcami obrony zakładów Azowstal w Mariupolu wraca do Kijowa Źródło: Facebook / Wołodymyr Zełeński
Dowódcy obrony zakładów Azowstal w Mariupolu wrócili w sobotę na Ukrainę wraz z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim. Jak zapewniają wojskowi, planują oni powrót na front.

– Wróciliśmy do Ukrainy po to, żeby ponownie udać się na front wojny z Rosją, to jest nasz główny cel – stwierdził dowódca pułku Azow Denys Prokopenko, jeden z pięciu ukraińskich oficerów uwolnionych z internowania w Turcji. Wojskowi w sobotę wrócili na Ukrainę z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim, po tym jak zostali uwolnieni z internowania w Turcji.

twitter

– Jestem głęboko przekonany o tym, że (służba w - red.) armii to wysiłek zespołowy. Dzisiaj jesteśmy razem z wami, (ale - red.) będziemy kontynuować walkę. Mamy jeszcze coś do powiedzenia na polu bitwy, to nasz obowiązek – mówił w sobotę wieczorem Peokopenko.

– Dzisiaj najważniejsze jest to, że ukraińskie wojsko przejęło inicjatywę strategiczną na linii frontu. Każdego dnia posuwamy się naprzód, niszcząc wroga i wyzwalając tymczasowo okupowane terytoria – dodał dowódca pułku Azow.

Zełenski: Sprowadzamy naszych bohaterów do domu

Sprowadzamy naszych bohaterów do domu – poinformował w sobotę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, pokazując zdjęcia jak wraz z dowódcami obrony zakładów Azowstal w Mariupolu wraca do Kijowa.

"Wracamy do domu z Turcji i wieziemy z powrotem naszych bohaterów. Ukraińscy żołnierze: Denys Prokopenko, Swiatosław Pałamar, Serhij Wołynski, Ołeh Chomenko, Denys Szłeha wreszcie będą ze swoimi bliskimi. Chwała Ukrainie!" – napisał polityk w serwisie Telegram.

Przypomnijmy, że huta żelaza i stali Azowstal broniona była od marca do maja 2022 roku przez pułk Azow i 36. Samodzielną Brygadę Piechoty Morskiej i była ostatnim punktem ukraińskiego oporu w Mariupolu. Obrońcy Azowstali poddali się w maju i trafili do rosyjskiej niewoli. We wrześniu w ramach wymiany żołnierze zostali przewiezieni do Turcji, gdzie mieli pozostać do czasu zakończenia wojny.

Czytaj też:
"Nikt nie poinformował Rosji". Pieskow wściekły na Ankarę i Kijów
Czytaj też:
"Zaspany staruszek". Miedwiediew atakuje Bidena i straszy III wojną światową

Źródło: X / @KyivIndependent
Czytaj także