A DLACZEGO ANALFABET
Bo zwykły alfabet do niczego w Polsce nie pasuje. Za dużo rzeczy jest u nas na opak. Pomyślcie sami. Komunista Leszek Miller obniżał podatki i był o krok od wprowadzenia podatku liniowego. Thatcherowski (podobno) liberał Donald Tusk podatki podnosił i ogłosił, że serce ma po lewej stronie. Hanna Gronkiewicz-Waltz, działaczka Ruchu Odnowy w Duchu Świętym, jako prezydent Warszawy wyrzuciła z pracy lekarza, który nie chciał zabijać dzieci nienarodzonych. Rząd głoszący potrzebę repolonizacji sektora bankowego, a stworzony przez koalicję prawicową pod patronatem Jarosława Kaczyńskiego, sprowadził do Polski amerykański bank JP Morgan. Największy nadwiślański wróg Unii Europejskiej – Janusz Korwin-Mikke – w przerwach głoszenia, że UE jest gorsza od islamistów, pobiera sute pensje jako poseł do Parlamentu Europejskiego. Czy coś tutaj jest zwyczajne?
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.