Tusk opublikował wpis podsumowujący ostatnie 100 dni. Jak wskazuje, poprzednicy nie ułatwili pracy jego rządowi. "Zostawili nam rekordowy dług, wszechobecną korupcję, zdeprawowane media, partyjną prokuraturę, chaos w sądach, tysiące krewnych i znajomych w spółkach, bałagan w rolnictwie, skompromitowaną dyplomację, wetującego prezydenta i partyjniaka w NBP. Kończymy porządki i przyspieszamy!" – zapowiada premier.
We wtorek Donald Tusk powiedział, że "większość ze 100 konkretów (obietnic wyborczych KO) jest w jakiejś fazie realizacji". Przypomniał, że rząd ma charakter koalicyjny. – Jak rozmawiam i będę rozmawiał każdego dnia z ludźmi to będę oczekiwał zrozumienia i wsparcia tam, gdzie potrzeba więcej siły – wskazał.
Opozycja ostro o Tusku
Tymczasem opozycja wytyka rządowi bierność i brak realizacji obietnic. "Tuskometr miał pęknąć, a utknął w zamrażarce. Zamiast wyższej kwoty wolnej od podatku, wyższy VAT na żywność. Zamiast prawdziwych wakacji kredytowych dla Polaków, eldorado dla banków, zamiast przedłużenia Tarczy Energetycznej, wyższe rachunki za prąd. Zamiast ciepłej wody w kranie, polityka przykręcania śruby" – komentuje rzecznik rządu Mateusza Morawieckiego, Piotr Müller.
"Jeszcze nigdy ocena rządu po jego pierwszych 100 dniach nie była tak oczywista. Zobaczcie, jak poradzili sobie z tym, co deklarowali, że dowiozą" – mówi Mateusz Morawiecki, były szef rządu w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych. Dalej przypomniał słynną wypowiedź Tuska, kiedy zapewniał on "te 100 dni, 100 konkretów, do których przystąpimy dzień po wygranych wyborach". – Efekty widzicie sami... Żeby zdać maturę potrzeba przynajmniej 30 proc. punktów. Dla rządzących to i tak za wysokie progi. Wiele z najważniejszych obietnic uznali za nieważne i wyrzucili je do kosza. Gdzie jest kwota wolna od podatku? Akademik za złotówkę? Kredyt za 0 proc/ i wiele innych. Mając pełną władzą, nie chcą ich realizować. Ich cel jest prosty. Narzucać mało istotne tematy zastępcze, żebyście zapomnieli o ich obietnicach – zaznacza poseł PiS.
twitterCzytaj też:
Morawiecki: Jeszcze nigdy ocena rządu po jego pierwszych 100 dniach nie była tak oczywistaCzytaj też:
Kaczyński: Sprawa jest naprawdę bardzo poważna