Tarcze osłonowe, które chroniły polskich obywateli, obowiązują jedynie przez pierwszą połowę 2024 roku. Gospodarstwa domowe oraz inni odbiorcy, którzy są uprawnieni do ochrony taryfowej od 1 lipca zaczną być rozliczani po nowych cenach i stawkach.
Redakcja Money.pl otrzymała pismo z PGNiG, z którego wynika, że podwyżki będą dotkliwe. "PGNiG Obrót Detaliczny podniesie cenę paliwa gazowego o ok. 45 proc. – z obecnych 24,62 gr/kWh do 35,79 gr/kWh brutto (z 20,02 gr/kWh do 29,10 gr/kWh netto) dla gazu wysokometanowego grupy E" – czytamy.
Morawiecki: Efekt totalnej nieudolności
O nadchodzących podwyżkach alarmuje Mateusz Morawiecki. "Od 1 lipca nastąpi kolejny odcinek zmasowanego ataku na portfele Polaków. Do gospodarstw domowych trafiają pierwsze prognozy, a wśród nas wszystkich trwa koszmarna licytacja – kto zapłaci więcej. Jest to efekt totalnej nieudolności aktualnie rządzących" – zauważa były premier.
"Fałszywie 'uśmiechnięta Polska' funduje podwyżki wahające się od 50 do nawet 250 proc. dotychczasowych cen. To realny dramat milionów polskich rodzin. W tym roku dzięki tej 'wesołej' ekipie początek wakacji nie będzie kojarzył się niestety z błogim wypoczynkiem. A to dopiero początek, bo w okresie zimowym będzie jeszcze bardziej bolało…" – wskazuje polityk PiS.
Następnie Morawiecki nawiązał do wyborów do Parlamentu Europejskiego. Zaznacza, że są one ważne, ponieważ ich rezultat pozwoli odwrócić Zielony Ład, który dodatkowo uderzy Polaków po kieszeniach. "Dlatego w niedzielę 9 czerwca głosujcie na #BialoCzerwona drużynę PiS. Zatrzymamy szaleńcze rozwiązania zawarte w Zielonym Ładzie. Polacy potrzebują reprezentacji walczącej o normalną i bezpieczną Polskę!" – przekonuje były szef rządu.
Czytaj też:
"Czy chcecie powrotu do przeszłości?". Morawiecki publikuje film