Amerykańska policja pacyfikuje propalestyńskie protesty na uniwersytetach

Amerykańska policja pacyfikuje propalestyńskie protesty na uniwersytetach

Dodano: 
Policjanci używają rampy na pojeździe opancerzonym, aby wejść do Hamilton Hall na Uniwersytecie Columbia w Nowym Jorku
Policjanci używają rampy na pojeździe opancerzonym, aby wejść do Hamilton Hall na Uniwersytecie Columbia w Nowym Jorku Źródło: PAP/EPA / STEPHANI SPINDEL
Policja w Nowym Jorku aresztowała protestujących przeciwko agresji Izraela w Strefie Gazy. Manifestanci okupowali budynki na uniwersytetach.

Od samego początku wojny Izraela z Hamasem w Strefie Gazy, propalestyńskie protesty odbywają się regularnie w wielu miejscach na świecie. Naturalnie jednym z nich są USA, gdzie żyje wielu muzułmanów.

W nocy z wtorku na środę nowojorska policja spacyfikowała propalestyński protest w budynku Uniwersytetu Columbia oraz City College. W trakcie akcji doszło do użycia przemocy. Ostatecznie miasteczko manifestantów zostało zlikwidowane. Część z nich trafiła do aresztu.

USA. Policja spacyfikowała propalestyńskie protesty

Według relacji "New York Times", oddziały szturmowe weszły do okupowanego budynku Hamillton Hall na Uniwersytecie Columbia na Manhattanie. Funkcjonariusze użyli w tym celu drabiny i dostali się do wnętrza przez okno.

W wyniki akcji znajdujące się tam miasteczko namiotowe zostało zlikwidowane, a z budynku wyprowadzono kilkadziesiąt osób, które zabarykadowały się wcześniej w budynku. Protestujący stawili opór, dlatego policjanci użyli siły.

Decyzję o przeprowadzeniu akcji rozbicia propalestyńskich protestów na Uniwersytecie Columbia podjęto w związku z wnioskiem władz uczelni w tej sprawie.

To samo zrobiono na uniwersytecie City College w dzielnicy Harlem, gdzie podobnie jak na Columbii, doszło do okupacji. Akcja również została zrealizowana nocy z wtorku na środę. Rozbito protest i aresztowano protestujących.

Chodzi o inwazję Izraela na Strefę Gazy

Także władze Uniwersytetu Kalifornijskiego po raz pierwszy oświadczyły, że protesty na rzecz Palestyny oraz powstałe miasteczko namiotowe na terenie kampusu są nielegalne, apelując o natychmiastowe opuszczenie terenu przez demonstrantów. Na tej uczelni prawdopodobnie również dojdzie do interwencji policji.

Organizatorzy deklarują kontynuację działań. Protesty przeciwko inwazji Izraela na Strefę Gazy na rozmaitych uczelniach w USA trwają od ponad dwóch tygodni. Studenci domagają się, aby rząd potępił działania Tel Awiwu wobec Palestyńczyków w Gazie i doprowadził do zawieszenia broni. Na początku protesty przebiegały pokojowo, jednak wzburzenie wzrosło po aresztowaniach przeprowadzonych przez policję na wniosek władz uczelni. Protesty poparła m.in. część wykładowców akademickich.

Katastrofa humanitarna Palestyńczyków

Skutki inwazji Izraela są druzgocące. Duża część Strefy Gazy została zniszczona, zdecydowaną większość ofiar kampanii stanowią cywile. Według kontrolowanego przez Hamas urzędu ds. zdrowia do tej pory w palestyńskiej enklawie zginęło ponad 33 tys. osób, a prawie 76 tys. zostało rannych.

Na południu enklawy, gdzie uciekli uchodźcy, panuje głód. W Rafah przy granicy z Egiptem, według różnych danych, przebywa obecnie około 1 mln – 1,5 mln Palestyńczyków

Czytaj też:
Główni ministrowie grożą Netanjahu obaleniem rządu
Czytaj też:
"To, co robi, jest błędem". Biden stawia Netanjahu konkretne żądanie

Opracował: Grzegorz Grzymowicz
Źródło: Oko.press / New York Times / DoRzeczy.pl
Czytaj także