Poniedziałek to siódmy dzień ukraińskiej operacji na terytorium Rosji, która rozpoczęła się 6 sierpnia. Według doniesień prasowych Siły Zbrojne Ukrainy weszły w głąb obwodu kurskiego na odległość około 30 km od granicy.
Aleksiej Smirnow, pełniący obowiązki gubernatora obwodu kurskiego, poinformował na spotkaniu z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, że jednostki ukraińskie kontrolują 28 miejscowości i 480 km2 terytorium.
Dodał, że wyniku walk zginęło 12 cywilów, a ponad 120 zostało rannych. 2 tys. osób uznaje się za zaginione. Podkreślił, że sytuacja w regionie jest trudna.
Walki w obwodzie kurskim. Różne dane o zajętych terytoriach
Według ukraińskiego kanału Deep State, który monitoruje działania wojenne, liczba miejscowości zajętych przez siły ukraińskie w obwodzie kurskim jest znacznie większa niż podaje strona rosyjska i wynosi 44, natomiast los dziesięciu kolejnych jest nieznany.
Naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy gen. Ołeksandr Syrski przekazał w poniedziałek, że siły ukraińskie kontrolują około 1000 km2 rosyjskiego terytorium – podaje agencja UNIAN.
Prezydent Rosji Władimir Putin stwierdził z kolei, że "wróg, z pomocą swoich zachodnich panów, wykonuje ich rozkazy, a Zachód prowadzi wojnę przeciwko nam, wykorzystując Ukraińców".
Niemcy: Atak Ukrainy na Rosję bez naszej wiedzy
Jak oświadczył zastępca rzecznika niemieckiego rządu Wolfgang Büchner, gabinet Olafa Scholza nie został wcześniej poinformowany o szczegółach działań Ukrainy na terytorium Rosji.
– Istnieją sprzeczne, a czasem także celowo sfałszowane informacje na temat operacji, która najwyraźniej została utajniona i była przygotowywana bez żadnych konsultacji – powiedział Büchner, cytowany przez Deutsche Welle.
Ocenił, że "sytuacja militarna na miejscu wciąż jest bardzo dynamiczna, dlatego byłoby nierozsądne, aby na tej podstawie i z dala publicznie się wypowiadać, komentować lub oceniać aktualny rozwój działań militarnych".
Podkreślił, że dotyczy to również użycia konkretnych systemów uzbrojenia, po tym, jak pojawiły się niepotwierdzone informacje o użyciu niemieckiej broni.
Niemiecka broń w rękach Ukraińców. "Nie ma zasadniczych przeszkód dla jej użycia"
Ministerstwo obrony RFN wyjaśniło, że jednak nie ma zasadniczych przeszkód dla użycia dostarczonej przez Niemcy broni.
– Prawo międzynarodowe przewiduje, że państwo broniące się może również odpierać atak na terytorium agresora. To jest oczywiste, także z naszego punktu widzenia – powiedział rzecznik resortu obrony.
– I nie ma żadnych dodatkowych warunków dotyczących użycia broni, przynajmniej, jeśli chodzi o broń z zasobów Bundeswehry, które należałoby uwzględnić – dodał.
Według informacji prasowych w rosyjskim obwodzie kurskim operuje m.in. ukraińska 82. Brygada Powietrzno-Szturmowa wyposażona w niemieckie bojowe wozy piechoty Marder.
Czytaj też:
Niemcy zezwoliły Ukrainie na użycie czołgów Leopard do ataku na cele w Rosji