Szef NATO: Zełenski powinien przestać krytykować Scholza. To niesprawiedliwe

Szef NATO: Zełenski powinien przestać krytykować Scholza. To niesprawiedliwe

Dodano: 
Marek Rutte, sekretarz generalny NATO
Marek Rutte, sekretarz generalny NATO Źródło: Wikimedia Commons
Sekretarz generalny NATO Mark Rutte uważa, że ​​ostra krytyka kanclerza Niemiec Olafa Scholza ze strony prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego jest niesprawiedliwa.

– Często mówiłem Zełenskiemu, że powinien przestać krytykować Scholza, ponieważ uważam, że to niesprawiedliwe – powiedział Rutte w wywiadzie, cytowanym w poniedziałek przez niemiecką agencję prasową dpa.

Szef NATO dodał, że w przeciwieństwie do Scholza on przekazałby Ukrainie pociski manewrujące dalekiego zasięgu Taurus i nie ustanawiałby ograniczeń w zakresie ich użycia.

– Ogólnie rzecz biorąc, wiemy, że takie zdolności są bardzo ważne dla Ukrainy – stwierdził Rutte, zaznaczając, że nie do niego należy decydowanie, co sojusznicy powinni dostarczyć Kijowowi.

Szef NATO broni Scholza przed krytyką Zełenskiego

Agencja Reutera odnotowuje, że chociaż Niemcy są ważnym sojusznikiem Ukrainy, ich wahania w kwestii transferu rakiet Taurus stały się źródłem frustracji w Kijowie, który walczy z przeciwnikiem uzbrojonym w potężny arsenał broni dalekiego zasięgu.

Po listopadowej rozmowie telefonicznej Scholza z prezydent Rosji Władimirem Putinem Zełenski stwierdził, że kanclerz Niemiec "otworzył puszkę Pandory", która podważa wysiłki zmierzające do odizolowania rosyjskiego przywódcy i zakończenia wojny na Ukrainie "sprawiedliwym pokojem".

Niemcy odmawiają Ukrainie pocisków Taurus

O dostarczenie pocisków dalekiego zasięgu Taurus rząd w Kijowie zwrócił się do Berlina w maju 2023 r. Ich zasięg wynosi 500 km i są zdolne do trafienia w stolicę Rosji (Moskwa leży 450 km od granicy z Ukrainą). Taurus jest uznawany za odpowiednik brytyjskich pocisków Storm Shadow, które zostały już dostarczone na Ukrainę i pozwoliły jej oddziałom atakować wojska rosyjskie daleko za linią frontu.

W listopadzie br. Scholz po raz kolejny oświadczył, że nie zmieni swojej decyzji o niewysyłaniu rakiet Taurus do Kijowa. Argumentował, że dostawy broni na Ukrainę są uzgodnione z partnerami. Jego zdaniem priorytetem Niemiec jest zaopatrzenie Kijowa w systemy obrony powietrznej i amunicję artyleryjską.

W lutym br. Bundestag poparł uchwałę wzywającą rząd Niemiec do przekazania Ukrainie broni dalekiego zasięgu, nie wymieniając jednak pocisków Taurus z nazwy. Tego samego dnia odrzucony został wniosek opozycji żądający od władz RFN dostarczenia Ukrainie rakiet Taurus.

Czytaj też:
Masakra w Niemczech. Scholz wygwizdany na miejscu zamachu w Magdeburgu

Opracował: Damian Cygan
Źródło: Reuters
Czytaj także