Prof. Antoni Dudek w podcaście Kultury Liberalnej mówił o Karolu Nawrockim: – To jest człowiek niezwykle niebezpieczny, co mówię jako człowiek obserwujący polską politykę od ponad 30 lat. Jest to jeden z bardziej niebezpiecznych ludzi, jacy się pojawili w polskiej przestrzeni publicznej. I mówię to z pełnym przekonaniem i odpowiedzialnością – stwierdził historyk i politolog z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego.
Jak dodał, Nawrocki "będzie zdolny do działań w roli prezydenta, do których żaden z jego poprzedników, łącznie z Andrzejem Dudą, nie był zdolny". W rozmowie z Patrycjuszem Wyżgą wykładowca przyznał jednak, że nie ma żadnych dowodów na poparcie swoich słów.
Wykładowca po tych słowach spotkał się z krytyką. Część osób zarzucała mu, że nie powiedział nic konkretnego, a jedynie ograniczył się do insynuacji.
Nawrocki publikuje dokument
We wpisie na portalu X Karol Nawrocki ocenił, że "przykre" jest, że prof. Dudek swój autorytet "postanowił wykorzystać w nieczystej walce, stając w roli politycznego zająca".
Szef IPN udostępnił zdjęcie pisma, jakie wysłał do niego Michał Siedziako, doktorant, którego sprawa miała zdaniem prof. Dudka świadczyć, że Nawrocki jest "niebezpieczny". Chodziło o to, że Siedzianko jako pracownik IPN wydał książkę w innym wydawnictwie, co ściągnęło na niego ostrą krytykę. Dyrektor szczecińskiego IPN Krzysztof Męciński chciał rozwiązać umowę o pracę z doktorem, a sam Siedzianko poprosił Nawrockiego o wstawiennictwo.
"Zwracam się z uprzejmą prośbą o rozpatrzenie i ewentualną zmianę decyzji w mojej sprawie bezpośrednio przez pana prezesa" – pisał Siedziako, podając szereg argumentów na swoją obronę.
Na dokumencie widnieją notatki Nawrockiego, który ręcznie napisał "proszę o cofnięcie wypowiedzenia".
Sam Nawrocki we wpisie na X zaapelował o to, by się wystrzegać fake newsów. Zwrócił się też do obu historyków. "Panowie – Michał Siedziako, Antoni Dudek – czekam na zwykłe, dżentelmeńskie przepraszam" – napisał.
Czytaj też:
Dziennikarz WP do prof. Dudka: Jak pan może takie rzeczy mówić?Czytaj też:
Siemoniak: Mam nadzieję, że Nawrocki przeprosi za te słowa