Ujawniono szokujące okoliczności decyzji prokuratury ws. Giertycha. W sieci wrze

Ujawniono szokujące okoliczności decyzji prokuratury ws. Giertycha. W sieci wrze

Dodano: 
Roman Giertych, poseł KO, adwokat
Roman Giertych, poseł KO, adwokat Źródło: PAP / Piotr Polak
Media ujawniły szokujące okoliczności umorzenia śledztwa dotyczącego udziału Romana Giertycha w sprawie Polnordu. W sieci zawrzało.

Wirtualna Polska ujawniła uzasadnienie o umorzeniu śledztwa w sprawie udziału Romana Giertycha w aferze Polnordu. Według śledczych, mecenas miał nic nie wiedzieć o przestępczym procederze i wykonywać jedynie swoje adwokacie powinności. Tymczasem najbliższy jego współpracownik oraz klienci wciąż pozostają oskarżeni, mając te same zarzuty, z których oczyszczono Giertycha.

Internauci komentują

Szokujące kulisy prokuratorskiej decyzji nie pozostały bez komentarzy polityków i internautów.

"To jest tak nieprawdopodobny skandal. Ogromna plama na wizerunku @Adbodnar. Prokuratura uznała, że kierowca i ochroniarz Giertycha był mózgiem przestępczej operacji wartej dziesiątki milionów złotych, a sam Giertych byl tylko jego klientem XD Mafijne państwo" – ocenił Jan Śpiewak.

"Uspokajam. Roman Giertych nie jest bezkarny. Na podstawie art. 327 kodeksu postępowania karnego, pomimo prawomocnego umorzenia, śledztwo przeciwko Giertychowi będzie mogło zostać wznowione przez prokuratura nadrzędnego. Ale to już będzie po odpolitycznieniu prokuratury…" – napisał prawnik Michał Sopiński.

"Porażające materiały. Haniebne decyzje prokuratury Bodnara – śledztwo przeciwko Giertychowi o dziesiątki milionów wyprowadzanych do prywatnych kieszeni umorzone. Postanowienie o umorzeniu ukrywane miesiącami – dziś już Polacy wiedzą dlaczego. Na liście: Roman Giertych, jego żona, współpracownicy. Czołowi politycy Platformy Obywatelskiej, biznesmeni z otoczenia PO, urzędnicy warszawskiego ratusza Trzaskowskiego. W tle – rosyjski ślad. Tusk z Giertychem chcieliby tę skandaliczną sprawę wyciszyć. Ale tego nie da się zamieść pod dywan. Ta afera musi zostać wyjaśniona przez legalną prokuraturę – i będzie, z pełną bezwzględnością, od początku do końca. Również pod kątem roli Tuska. Sejmowa komisja śledcza to konieczność. Polacy mają prawo poznać prawdę!" – stwierdził poseł PiS Marcin Romanowski.

"Ale bagno. Sprawa Giertycha wymaga komisji śledczej – prawdziwej i poważnej, zatem beznaleśnikowej. Prokuratura Bodnara uznała, że bardziej prawdopodobne by przestępstwo «białych kołnierzyków» popełnił m.in. były ochroniarz Giertycha, niż sam Giertych. «Według śledczych Giertych o niczym nie wiedział, nie decydował, a na swojego wieloletniego ochroniarza nie miał wpływu.» Udało się prokuratorom znaleźć w śledztwie anioła, dziwnym przypadkiem jednego! Trzeba docenić tę Bodnarowską dociekliwość" – napisał z kolei Tobiasz Bocheński, również z PiS.

"Panie Romanie, ale sprawa! Niesamowite z tym "Foką". Pan mu ufał, zatrudniał, pchał go w górę, a on pana na takie nieprzyjemności naraził. Całe szczęście, że chociaż pan się z tej sprawy wykaraskał, bo w przeciwnym razie któż walczyłby o praworządność?" – stwierdził dziennikarz Krzysztof Stanowski.

"Uzasadnienie umorzenia śledztwa wobec lorda Polnorda jest tak absurdalne, że nic dziwnego że od 16 stycznia było tajne/poufne. @wirtualnapolska potwierdza to, co usłyszałem od byłych menedżerów Polnordu – Giertych otrzymał od spółki Krauzego nie tylko gotówkę, ale również mieszkania" – napisał dziennikarz Leszek Kraskowski, który również opisywał udział Giertycha w aferze Polnordu.

Do tez zawartych w artykule WP odniósł się sam zainteresowany. Roman Giertych napisała, że "fale ataków (..) ze strony wszystkich pisowskich i suwartowskich mediów dowodzą tylko jednego: bardzo się boją, że cały system pisowskiego «liczenia» głosów padnie. A wówczas nie wróci dla nich eldorado".

Czytaj też:
Paprocka krytykuje Giertycha: Za chwilę dojdzie do absolutnej anarchii
Czytaj też:
Bodnar wściekły na decyzję SN. Ostrzega, że "wykorzysta wszystkie możliwości"


Inwestuj w wolność słowa.
Akcje Do Rzeczy + roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Źródło: X / Wirtualna Polska
Czytaj także