Biały Dom poinformował, że prezydent USA Donald Trump spotka się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim o godz. 13 czasu lokalnego (godz. 19 w Polsce). Na godz. 21 czasu polskiego zaplanowano z kolei rozmowy z udziałem przybyłych do Waszyngtonu europejskich przywódców.
Zełenski potwierdził, że jest już w USA. "Jestem wdzięczny prezydentowi USA za zaproszenie. Wszyscy podzielamy silne pragnienie szybkiego i ostatecznego zakończenia tej wojny" – napisał w portalu X.
Zełenski: Nie oddamy terytorium
"Pokój musi być trwały. Nie tak jak lata temu, kiedy Ukraina została zmuszona do oddania Krymu i części naszego terenów na Wschodzie – części Donbasu – a Putin po prostu wykorzystał to jako trampolinę do nowego ataku. Albo kiedy Ukraina otrzymała tak zwane 'gwarancje bezpieczeństwa' w 1994 roku, ale one nie zadziałały. Oczywiście, Krymu nie należało oddawać wtedy, tak jak Ukraińcy nie oddawali Kijowa, Odessy ani Charkowa po 2022 roku" – zaznaczył polityk.
"Ukraińcy walczą o swoją ziemię, o swoją niepodległość. Teraz nasi żołnierze odnoszą sukcesy w obwodach donieckim i sumskim. Jestem przekonany, że obronimy Ukrainę, skutecznie zagwarantujemy bezpieczeństwo i że nasz naród zawsze będzie wdzięczny prezydentowi Trumpowi, wszystkim w Ameryce oraz każdemu partnerowi i sojusznikowi za ich wsparcie i nieocenioną pomoc. Rosja musi zakończyć tę wojnę, którą sama rozpoczęła. I mam nadzieję, że nasza wspólna siła z Ameryką, z naszymi europejskimi przyjaciółmi, zmusi Rosję do prawdziwego pokoju" – podsumował Wołodymyr Zełenski.
Format spotkania dwustronnego Zełenski-Trump nie jest jeszcze znany. Telewizja NewsNation podała, że udział w nim weźmie m.in. wiceprezydent J.D. Vance. W planach nie ma konferencji prasowej.
Czytaj też:
Ten żart rozbawił Putina. Nowe nagranie ze szczytu na AlasceCzytaj też:
Ukraina pod ścianą. Trump zwrócił się wprost do Zełenskiego
Inwestuj w wolność słowa.
Akcje Do Rzeczy + roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl
