Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro nie ma wątpliwości, że rezultaty wdrożenia zapisów umowy Unii Europejskiej z państwami Ameryki Południowej zrzeszonymi w Mercosur, nie będą dla Polski dobre.
Polityk przypomniał, dlaczego – zdaniem opozycji –na przedsięwzięciu najbardziej zależy Ursuli von der Leyen i elitom niemieckim.
Ziobro: Niemiecka gospodarka odżyje
"Dzięki umowie Mercosur niemiecka gospodarka odżyje, a polskie rolnictwo zacznie zamierać. Amerykę Południową zaleją niemieckie produkty przemysłowe, a Europę – naszpikowana chemią, niskiej jakości żywność z Urugwaju czy Boliwii" – napisał Ziobro na swoich mediach społecznościowych.
"Polscy rolnicy nie mają szans na uczciwą konkurencję, bo ich produkcja musi spełniać kosztowne, unijne normy, podczas gdy rolnictwo z Ameryki Południowej takich wymogów nie zna. Tusk zagrał w drużynie Berlina, poświęcając polskie rolnictwo dla niemieckich samochodów" – dodał polityk.
W Radzie UE będzie głosowanie większością kwalifikowaną
W środę Komisja Europejska przyjęła umowę o wolnym handlu UE-Mercosur. Teraz nad porozumieniem pochyli się unijny parlament oraz państwa członkowskie w głosowaniu na Radzie UE.
Do ratyfikacji UE-Mercosur potrzeba zgody Parlamentu Europejskiego i 15 państw reprezentujących co najmniej 65 proc. ludności UE. Zatem aby odrzucić umowę, potrzebne jest utworzenie tzw. mniejszości blokującej, czyli koalicji składającej się z minimum czterech państw, reprezentujących 35 proc. ludności UE.
Tusk o "łagodzeniu skutków Mercosuru"
Premier Donald Tusk zapewnił, że Polska oczywiście zagłosuje przeciwko, ale umowy nie da się zablokować, bo brakuje do tego partnerów. – Będę jutro w Paryżu nie tylko na konferencji koalicji chętnych, czyli tych państw, które pomagają Ukrainie w wojnie z Rosją, ale znajdę też czas, aby w rozmowie w cztery oczy z prezydentem Macronem rozmawiać o tym, jak łagodzić skutki Mercosuru. To, co mówiłem też na Radzie Gabinetowej i tłumaczyłem panu prezydentowi – nie ma w tej chwili, poza Polską, nikogo, kto chciałby zablokować Mercosur. Więc my nie możemy tego przegłosować – powiedział w środę premier.
Tymczasem na forum unijnym europosłowie Konfederacji starają się przekonać do poparcia blokady umowy Węgrów i Włochów, jednocześnie apelując do deputowanych Koalicji Obywatelskiej i innych polskich formacji, by w Parlamencie Europejskim głosowali przeciwko.
Czytaj też:
Dworczyk przypomina deklarację Tuska. "Polska nie zaakceptuje umowy z Mercosur"Czytaj też:
Prezes Izb Rolniczych: Rolnictwo w UE będzie się zwijało
