Tego Polacy chcą od Ziobry. Miażdżący wynik sondażu

Tego Polacy chcą od Ziobry. Miażdżący wynik sondażu

Dodano: 
Zbigniew Ziobro (PiS)
Zbigniew Ziobro (PiS) Źródło: PAP / Art Service
Czy były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro powinien wrócić do Polski? Odpowiedź Polaków w najnowszym sondażu jest jednoznaczna.

W poniedziałek (22 grudnia) Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa odroczył do 15 stycznia decyzję w sprawie tymczasowego aresztu dla byłego ministra sprawiedliwości, posła PiS Zbigniewa Ziobry. Powodem było niedołączenie materiałów niejawnych do wniosku prokuratury.

Jak mówił w rozmowie z dziennikarzami prok. Piotr Woźniak, te niedostarczone "nie miały znaczenia do rozstrzygnięcia sprawy", ale przyznał, że sąd powinien mieć wgląd we wszystko i "to był błąd".

Polacy chcą powrotu Ziobry do Polski

Głos w sprawie zabrali Polacy. W sondażu pracowni Pollster, przeprowadzonym dla "Super Expressu", zapytano respondentów, czy Zbigniew Ziobro powinien wrócić do Polski i odpowiadać przed wymiarem sprawiedliwości w związku z 26 zarzutami, jakie chce mu postawić prokuratura.

Zdecydowana większość uczestników badania, bo aż 83 proc., uznała, że jest "za" powrotem byłego ministra sprawiedliwości do Polski, by odpowiedział przed sądem.

Tylko 17 proc. ankietowanych było innego zdania. Ta grupa uważa, że Ziobro nie powinien wracać o kraju.

Żurek: Nie jestem zaskoczony już żadną decyzją

Do sprawy Zbigniewa Ziobry i odroczenia decyzji o tymczasowym aresztowaniu byłego ministra sprawiedliwości odniósł się obecny szef tego resortu, Waldemar Żurek.

Samą decyzją, jak mówił dalej szef MS, zaskoczony nie jest. – Oglądając decyzje sądów od jakiegoś czasu, nie jestem zaskoczony już żadną – stwierdził na antenie TVN24. Według niego termin oczekiwania na zastosowanie aresztu jest "zupełnie inny wtedy, kiedy mamy zatrzymanego tymczasowo i sąd musi rozpoznać areszt."

– Natomiast tu mieliśmy sytuację taką, że były minister Ziobro jest za granicą i sąd wie, że czy to będzie dwa tygodnie szybciej, czy wolniej, to nie pozwoli nam szybciej działać – tłumaczył. – Moim zdaniem to jest gra procesowa dwóch stron i musimy się na tę grę po prostu godzić – stwierdził Żurek.

Czytaj też:
Romanowski: Uzurpatorzy i szajka Tuska dostali dwa ciosy
Czytaj też:
Żurek udaje, że nic się nie stało. "Termin nie był najszczęśliwszy"


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Źródło: Super Express / polsatnews.pl, PAP, TVN24, 300polityka.pl, DoRzeczy.pl
Czytaj także