Dziambor: Dodatek osłonowy to działanie wprost proinflacyjne

Dziambor: Dodatek osłonowy to działanie wprost proinflacyjne

Dodano: 
Artur Dziambor (Konfederacja)
Artur Dziambor (Konfederacja) Źródło: PAP / Leszek Szymański
Dodrukowywanie i rozdawanie pieniędzy nie jest działalnością antyinflacyjną – wskazuje Artur Dziambor, poseł Konfederacji.

Sejm poparł w czwartek czasową obniżkę akcyzy na paliwa i sprzedaż energii. Część przepisów będzie obowiązywać do marca, a część do maja 2022 roku. Posłowie uchwalili też ustawę o dodatku osłonowym, który według autorów projektu ma zniwelować rosnące ceny energii, gazu i żywności. To element tzw. tarczy antyinflacyjnej. Teraz nowelą zajmie się Senat.

Na ten cel państwo przeznaczy z pieniędzy podatników w przyszłym roku 4 mld 700 mln zł. Rząd zakładał wcześniej, że będzie to 4,1 mld zł. Dodatek może być wypłacony osobom, których dochód miesięczny nie przekracza 2,1 tys. zł w przypadku jednoosobowego gospodarstwa domowego oraz 1,5 tys. zł w przypadku gospodarstw, w których jest więcej osób.

Dziambor: Obniżka podatków to dobry kierunek

W rozmowie z Agnieszką Borkiewicz w Mediach Narodowych poseł Konfederacji Artur Dziambor zwrócił uwagę, że PiS bohaterstwo zawiesza bądź obniża podatki, które sam ustanowił. Chodzi o opłatę emisyjną, czy podatek od handlu detalicznego.

Poseł pochwalił obniżkę akcyzy do minimalnej stawki unijnej, zaznaczając, że Konfederacja postulowała obniżenie poniżej tej stawki. – Nie jest to działanie idealne, ale jest to dobry kierunek – powiedział.

Zaznaczył też, że VAT powinien być obniżony nie okresowo, lecz na stałe.

Dodatek osłonowy proinflacyjny

Jeśli zaś chodzi o dodatek osłonowy, Dziambor tłumaczył, dlaczego jest to działanie wprost proinflacyjne.

– Mogliśmy poprzeć obniżkę VAT-u i akcyzy. Natomiast na szczęście osobno głosowany był fundusz osłonowy. (…) Jest on skierowany to zarabiających poniżej średniej krajowej. Beneficjenci tego funduszu znowu będą dostawać różne kwoty w gotówce, w zależności od tego, w które widełki wejdą – mówił.

– To jest działanie wprost proinflacyjne. Inflacja będzie rozdmuchana jeszcze bardziej. To jest dokładnie taki sam program socjalny jak 500 plus, 300 plus, bon turystyczny, 13 i 14 emerytura. Kolejna łapówka dla elektoratu – zaznaczył.

Dziambor ocenił, że ekonomiści słusznie pytają o to, w jaki sposób ten program określany jako antyinflacyjny ma realnie wpłynąć na obniżenie inflacji. – Nigdy żaden ekonomista nie przyzna racji twierdzeniu, że dodrukowywanie i rozdawanie pieniędzy jest działalnością antyinflacyjną. Ale PiS chce się utrzymać na powierzchni, a wie, że on 1 stycznia będzie dużo gorzej, niż sobie na razie wyobrażamy – powiedział Artur Dziambor.

Czytaj też:
Winnicki: To wspólne dziedzictwo rządu Tuska i rządu Morawieckiego
Czytaj też:
Kowalczyk: Syn przysłał mi zdjęcie chleba po 1,79 zł

Źródło: YouTube, Media Narodowe / DoRzeczy.pl/ Sejm / fakt.pl
Czytaj także