Brytyjski premier Boris Johnson powiedział, że z powodu możliwej inwazji Rosji na Ukrainę, rząd Wielkiej Brytanii omawia ze Stanami Zjednoczonymi możliwość odłączenia Rosji od systemu płatności SWIFT (przelew wykorzystywany do transakcji w walutach obcych).
Europa bez rosyjskiego gazu i ropy?
– Jeśli Rosja zostanie odłączona od SWIFT, to nie będzie (zagranicznej - red.) waluty, ale kupujący, przede wszystkim kraje europejskie, nie otrzymają naszych towarów - ropy, gazu, metali i innych ważnych składników ich importu. Czy tego potrzebują? Nie jestem pewien – powiedział Nikołaj Żurawlew, wiceprzewodniczący Rady Federacji, wyższej izby rosyjskiego parlamentu.
Senator zaznaczył, że choć SWIFT jest wygodny i szybki, to nie jedyny sposób przekazów pieniężnych. Według niego wspólna decyzja Wielkiej Brytanii i USA nie wystarczy, by potencjalnie odłączyć Rosję od SWIFT, ponieważ wymaga to jednej decyzji wszystkich krajów uczestniczących w tym systemie.
– Decyzja Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii to zdecydowanie za mało. Nie jestem pewien, czy inne kraje, zwłaszcza te, w których udział handlu z Rosją jest znaczący, poprą takie rozwiązanie – stwierdził Żurawlew, którego cytuje agencja TASS.
USA szykują awaryjny plan energetyczny
Wcześniej we wtorek Reuters, powołując się na wysokich rangą urzędników administracji prezydenta Joe Bidena podał, że Stany Zjednoczone prowadzą rozmowy z głównymi krajami i firmami produkującymi energię na całym świecie o przekierowaniu dostaw energii do Europy w przypadku rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
Rosja zgromadziła ponad 100 tys. żołnierzy blisko granicy z Ukrainą, otaczając kraj od północy, wschodu i południa. Moskwa zaprzecza, że planuje inwazję, jednocześnie wysuwając pod adresem USA i NATO żądania gwarancji, że Ukraina nigdy nie zostanie przyjęta do sojuszu.
Na piątek prezydent Andrzej Duda zwołał Radę Bezpieczeństwa Narodowego, która będzie poświęcona sytuacji wokół Ukrainy.
Czytaj też:
Jakubiak: Rosja wystrychnęła Niemców na dudkaCzytaj też:
Dr Bryc o sytuacji wokół Ukrainy: Najsłabszym ogniwem są Niemcy