Według danych GUS oficjalny poziom inflacji wynosi już 15,6 proc. w ujęciu rocznym. To dramatyczne dane za czerwiec. W opinii wielu komentatorów, wzrost cen będzie w Polsce postępował do jesieni. Inni twierdzą, że szczyt inflacji nastąpi w lipcu albo sierpniu.
Inflacja. Kiedy szczyt?
Zdaniem Piotra Bujaka odczyt czerwcowy może okazać się szczytem inflacji i w kolejnych miesiącach ona może być już minimalnie niższa.
– Dużą rolę w niższej inflacji może odegrać znacząca promocja na rynku paliw, wprowadzona przez Orlen. Rynek za tym podąża. Jeśli to doprowadzi do spadku cen paliw w lipcu o 2-3 % (w porównaniu z czerwcem) to może się okazać, że lipcowy poziom inflacji będzie niższy niż w czerwcu – powiedział ekonomista na antenie „Siódma9”.
– W najbardziej prawdopodobnym scenariuszu, gdzie nadal rosną ceny surowców energetycznych (gaz ziemny), ceny ropy są stabilne, a ceny artykułów rolnych stabilizują się, to myślę, że jest szansa na stabilizację inflacji w najbliższych miesiącach – ocenił analityk.
Prowadzący Karol Gac zapytał w jaki sposób przeciwdziałać inflacji.
– Bardzo silnym zewnętrznym szokom nie da się przeciwdziałać. Wiele zostało zrobione (obniżki VAT, akcyzy na nośniki energii i żywność). Po stronie Banku Centralnego są największe podwyżki stóp procentowych od ponad 20 lat. Trudno oczekiwać, żeby władze fiskalne/monetarne mogły zrobić jeszcze więcej” – powiedział Bujak.
Płytka i krótka recesja?
W dalszej części programu poruszono także kwestię kondycji polskiego przemysłu. Wskaźnik PMI obrazujący sytuację przemysłową w kraju, spadł w czerwcu do najniższego poziomu od ponad 2 lat.
Ekonomista potwierdził, że dane te nie wyglądają dobrze. Szczególnie jeśli chodzi o zamówienia i poziom produkcji. Wskaźniki w niektórych sektorach są niemal najgorsze w historii. – Polska, podobnie jak USA czy inne kraje Europy może się znaleźć w krótkiej, płytkiej, ale jednak recesji w ciągu najbliższych kwartałów – zaznaczył. Wskazał, że recesja może nie być tak poważna, jak jeszcze niedawno ostrzegano.
Dodał, że wpłynie to na ograniczenie inflacji. Ocenił też, że Bank Centralny powinien być ostrożny w dalszym podnoszeniu stóp procentowych i, że prawdopodobnie Polska będzie się zbliżać do zakończenie procesu ich podwyżek.
Czytaj też:
Stacje paliw pójdą wzorem Orlenu? Kolejna wprowadza rabatCzytaj też:
Protest pracowników komunikacji miejskiej w Bydgoszczy