Siłą rzeczy II W Polsce w ostatnich latach znowu wróciło państwo. Wróciło z impetem i z przytupem.
Wszelako, niestety, wróciło nie to państwo – a w każdym razie nie tylko to państwo – które powinno było wrócić. Czyli nie to – a w każdym razie nie tylko to – które kojarzy się z tym, z czym właściwie funkcjonujące państwo powinno się kojarzyć, a więc głównie z bezpieczeństwem zewnętrznym (wojsko) i wewnętrznym (policja, straż pożarna, służby specjalne, służby sanitarne itp.), oraz z pilnowaniem przezeń reguł rządzących różnymi dziedzinami życia – w tym wolnym rynkiem, no i może jeszcze także w pewnym stopniu z ochroną zdrowia i edukacją.
Nie, do Polski z całą mocą wróciło państwo omnipotentne, które znów zajmuje się już niemal wszystkim i niemal wszystkimi.
Źródło: DoRzeczy.pl
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.