Fala zwolnień grupowych przyspiesza. Eksperci ostrzegają

Fala zwolnień grupowych przyspiesza. Eksperci ostrzegają

Dodano: 
Fabryka, zdjęcie ilustracyjne
Fabryka, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Grzegorz Michałowski
Zwolnienia grupowe ogłosiło już 27 firm. Zjawisko to przybiera na sile z każdym miesiącem i dotyka coraz więcej miast. Eksperci ostrzegają, że korekta na rynku pracy może nie skończyć się szybko.

Nad nabierającym na sile problemem zwolnień grupowych pochyla się w czwartek "Dziennik Gazeta Prawna".

Coraz więcej zwolnień grupowych w Polsce. To najgorszy wynik od 2022 roku

Przywołuje ona dane Głównego Urzędu Statystycznego, z których wynika, że w sierpniu zwolnienia grupowe ogłosiło kolejnych 27 zakładów. To o 5 więcej niż w lipcu i o 7 więcej niż przed rokiem.

W sumie na koniec sierpnia takie deklaracje złożyło 161 przedsiębiorców, którzy chcieli rozwiązać stosunek pracy z 19,8 tys. osób. To najgorszy wynik od 2022 r. – zaznacza gazeta.

Zdaniem dyrektora departamentu pracy w Konfederacji Lewiatan Roberta Lisickiego, dane te świadczą o tym, że w pewnych sektorach gospodarki wciąż nie dzieje się dobrze. Z kolei ekspert rynku pracy z BBC Grzegorz Kuliś wskazuje, że powodem takiego stanu rzeczy jest recesja w Niemczech. Są one także naszym głównym partnerem handlowym, co w sposób oczywisty odbija się na polskim przemyśle.

– Spadek zamówień w tym kraju wyniósł 5,9 proc. Spodziewane jest bankructwo 20 tys. firm – podkreślił.

Wzrost zwolnień. Gdzie sytuacja jest najgorsza?

"DGP" przeprowadziła sondę wśród Powiatowych Urzędów Pracy. Jej wyniki wskazują, że sytuacja różni się w zależności od regionu. Wśród miast, gdzie zapowiedzi zwolnień grupowych przybywa znalazła się Łódź. Zamiary zwolnień ogłosiło tam aż osiem zakładów pracy. W ich wyniku pracę straci 1360 osób. Większość z nich, bo 1093, to pracownicy firmy Beko Poland Manufacturing. W porównaniu z rokiem poprzednich liczba firm funkcjonujących w Łodzi, które deklarują chęć zwolnienie nie uległa zmianie. Zwiększyła się jednak liczba osób, które te zwolnienia dotkną.

Wzrost zwolnień o 25 proc. rok do roku odnotowano również w Zielonej Górze.Warszawie zaś zgłoszenia nadeszły z 39 firm i dotyczą blisko 5,8 tys. pracowników. Przed rokiem było to 31 zakładów i 6 tys. osób.

Sytuacja pogorszyła się również w Szczecinie, gdzie w ubiegłym roku przedsiębiorcy nie zgłaszali planów zwolnień grupowych. W tym zaś takie zgłoszenia już się pojawiły.

Czytaj też:
Jak wygląda sytuacja na rynku pracy? Oto najnowsze doniesienia
Czytaj też:
Prezes PKP Cargo wystąpi na konferencji jako ekspert ds. zwalniania pracowników
Czytaj też:
Gigant ogłasza masowe zwolnienia w Polsce. Pracę straci nawet 1,8 tys. osób

Opracowała: Anna Skalska
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna
Czytaj także