Niemcy zakazały portom przyjmowania tankowców z rosyjskim LNG

Niemcy zakazały portom przyjmowania tankowców z rosyjskim LNG

Dodano: 
Statek z ładunkiem gazu LNG, zdjęcie ilustracyjne
Statek z ładunkiem gazu LNG, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Marcin Bielecki
Niemcy zakazały przyjmowania rosyjskiego skroplonego gazu ziemnego w państwowych portach. Berlin stwierdził, że krok ten ma na celu ochronę interesów państwa.

"Financial Times” donosi, że niemieckie ministerstwo gospodarki nakazało Deutsche Energy Terminal "nie przyjmować żadnych dostaw rosyjskiego LNG”. Wcześniej firma informowała niemiecki rząd, że w należącym do niej terminalu importowym w Brunsbüttel ma odbyć się odbiór rosyjskiego surowca.

Ministerstwo przekazało, że zarządzenie wydano w celu ochrony "żywotnych interesów państwa” i wzywało operatora do "odrzucenia dostaw LNG z Rosji do odwołania”.

Rosyjski LNG w UE

Chociaż Stany Zjednoczone i Wielka Brytania zakazały rosyjskiego LNG, UE w dalszym ciągu importuje to paliwo, a 20 proc. dostaw pochodzi bezpośrednio z Rosji. Duża część rosyjskiego LNG jest dostarczana do Francji, Hiszpanii i Belgii w ramach kontraktów długoterminowych, z których, jak twierdzą firmy, nie mogą zrezygnować, chyba że zostanie nałożony całkowity zakaz.

Niemcy nie importują bezpośrednio rosyjskiego LNG od czasu inwazji na Ukrainę, a zarządzenie ministerstwa "gwarantuje, że tak będzie nadal”. Niemiecka państwowa grupa energetyczna Sefe ma jednak długoterminowy kontrakt na dostawy LNG od rosyjskiej firmy eksportowej Jamal i wysyła prawie wszystkie dostawy do zakładu importowego we Francji. Tam LNG ulega regazyfikacji i trafia do jednolitego europejskiego systemu gazociągów. Niemcy zaczęły otrzymywać gaz rurociągowy z Francji w październiku 2022 r.

UE podpisze umowę z USA?

– Unia Europejska może rozważyć zastąpienie rosyjskiego importu skroplonego gazu ziemnego (LNG) importem ze Stanów Zjednoczonych – powiedziała podczas konferencji prasowej po szczycie UE w Budapeszcie Ursula von der Leyen.

Przewodnicząca Komisji Europejskiej argumentowała, że gaz ziemny że Stanów Zjednoczonych byłby nabywany po znacznie korzystniejszych cenach, zatem tym bardziej można zrezygnować z reszty handlu z Rosją w tym zakresie.

Ursula von der Leyen podkreśliła, że Bruksela chce współpracować z administracją Donalda Trumpa. – USA są naszym największym partnerem gospodarczym i handlowym. Podzielamy unikalne historyczne więzi. (…) To ważne, aby budować dobre relacje z nową administracją amerykańską od samego początku – mówiła szefowa Komisji Europejskiej.

Czytaj też:
Oskarżali Trumpa o prorosyjskość. Bogucki przypomina, jak było z Nord Stream2
Czytaj też:
Zełenski odda Amerykanom cenne minerały Ukrainy? Rewelacje "NYT"

Źródło: Financial Times
Czytaj także