W maju 2025 roku w Polsce zarejestrowano prawie 25 tys. nowych jednoosobowych działalności gospodarczych. To o pół tysiąca więcej niż w tym samym miesiącu ubiegłego roku – wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego, na które powołuje się Business Insider. Jak wylicza portal, po uwzględnieniu firm wyrejestrowywanych, liczba aktywnych przedsiębiorców wzrosła o 11 tys. w porównaniu z kwietniem i aż o 100 tys. rok do roku.
Choć dane mogą sugerować wzrost przedsiębiorczości, eksperci podkreślają, że w wielu przypadkach chodzi raczej o ucieczkę przed kosztami etatowego zatrudnienia niż o realną działalność gospodarczą.
Mikrofirmy w natarciu
Jak podaje Business Insider, na koniec maja liczba zarejestrowanych firm w Polsce sięgnęła niemal 5,4 mln, z czego aż 3,8 mln prowadzona była przez osoby fizyczne. Zdecydowana większość z nich to mikroprzedsiębiorstwa, zatrudniające mniej niż 10 osób. Oznacza to, że już niemal co piąta osoba pracująca w Polsce, formalnie działa jako przedsiębiorca.
Jak podkreślają eksperci, popularność samozatrudnienia tłumaczy się często chęcią uniknięcia obowiązkowych składek ZUS, podatków i kosztów pracy wynikających z umów o pracę. Pracodawcy korzystają na niższych kosztach zatrudnienia, a pracownicy – na wyższych wypłatach "na rękę". Dodatkowo impuls do przechodzenia na własną działalność mają dawać planowane zmiany w systemie ubezpieczeń społecznych, w tym obowiązkowe oskładkowanie umów zleceń, zapisane w Krajowym Planie Odbudowy.
Mapa polskich mikroprzedsiębiorców
Największy wzrost liczby mikrofirm w ostatnim roku, według danych zebranych przez Główny Urząd Statystyczny, odnotowano w województwach mazowieckim i małopolskim. W samej Warszawie liderem jest dzielnica Białołęka – przybyło tam 1,4 tys. mikroprzedsiębiorców, co oznacza wzrost o 6,4 proc. Kraków-Podgórze (wzrost o 2,5 tys., +5,8 proc.) oraz Wrocław-Krzyki (+1,6 tys., +5,6 proc.) również znalazły się wśród liderów.
Na poziomie województw największy procentowy przyrost firm zanotowano na Mazowszu (+3,7 proc., +24 tys.) oraz w Małopolsce (+3,6 proc., +13 tys.).
Nie brakuje też niespodziewanych liderów na poziomie gmin. Jak podaje Business Insider, w wiejskiej gminie Książ Wielki w Małopolsce liczba mikrofirm wzrosła aż o 33 proc. rok do roku, co oznacza "tylko" 91 nowych działalności. Wzrosty na poziomie kilkunastu procent odnotowano również w Nowym Warpnie (Zachodniopomorskie) oraz gminie Krynice (Lubelskie).
Fikcyjna przedsiębiorczość?
Według danych GUS najwięcej mikrofirm działa w sektorze usług profesjonalnych, naukowych i technicznych (464 tys.). To głównie informatycy, ale także osoby sprzątające. Dużo działalności prowadzonych jest również w handlu detalicznym (431 tys.), opiece zdrowotnej (283 tys.) oraz branży informacji i komunikacji (256 tys.). Dynamiczne wzrosty notuje także sektor budowlany. W ciągu roku przybyło w nim niemal 20 tys. mikrofirm, co daje wzrost o 3,2 proc.
Przedstawione dane, jak podkreślają ekonomiści, powinny wzbudzać ostrożny entuzjazm, ponieważ wcale nie muszą oznaczać rozwoju gospodarczego. Jak podkreślają, wiele jednoosobowych działalności gospodarczych to tzw. fikcyjne samozatrudnienie. Wskazują, że takie działania są efektem presji ze strony pracodawców, którzy chcą ograniczyć koszty pracy. Eksperci wyliczają, że wciąż 2,3 mln Polaków pracuje na tzw. "umowach śmieciowych".
Czytaj też:
MRPiPS zapowiada: Nowe zasady naliczania stażu pracy będą działały wsteczCzytaj też:
Zapaść systemu emerytalnego? Prezes ZUS o "jadących na gapę"
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.