Płacz i płać haracz dla artystów
  • Łukasz WarzechaAutor:Łukasz Warzecha

Płacz i płać haracz dla artystów

Dodano: 
Klawiatura i smartfon, zdjęcie ilustracyjne
Klawiatura i smartfon, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pixabay
KONSTYTUCJA WOLNOŚCI W sytuacji, gdy obecna władza kształtuje ład prawny państwa uchwałami, czy może nas dziwić, że rozporządzeniem zamierza na nas nałożyć kolejny podatek?

Mnie nie dziwi, choć krew mnie zalewa. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego postanowiło podjąć pomysł, który wykluł się jeszcze za PiS, ale poprzednia władza go szczęśliwie nie zrealizowała. Tym razem nie będzie żadnej dyskusji sejmowej, żadnego poszukiwania większości i ucierania stanowisk wewnątrz koalicji, ponieważ MKiDN ujęło nowy podatek w postaci właśnie rozporządzenia. I nawet jeśli jest ono teraz na etapie „konsultacji”, to nie mają one w praktyce żadnego znaczenia i nikogo do niczego nie zobowiązują. Opinie na temat tego skandalicznego projektu mogą być jednoznacznie negatywne, a pani minister Cienkowska i tak może mieć to w pompie o złoży pod rozporządzeniem swój podpis. Ma do tego niestety prawo, ponieważ w 1994 r. w ustawie o prawie autorskim zawarto delegację ustawową, uprawniającą resort kultury do podnoszenie opodatkowania tak zwanych nośników właśnie rozporządzeniami. W następstwie elektronika, która w Polsce w relacji do naszych zarobków jest i tak absurdalnie droga, stanie się jeszcze droższa. Uśmiechają się już państwo?

Czytaj także